Dwa najbliższe mecze w Ekstralidze Medyk POLOmarket zagra u siebie. W tym drugim, zaplanowanym na 12 września w ligowym klasyku zmierzy się AZS Wrocław. Wcześniej jednak, bo już dzisiaj zagra z GOSiRKami Piaseczno.

Po zadyszce spowodowanej turniejem eliminacyjnym do Ligi Mistrzyń, czyli remisem ze Sztormem Gdańsk, dwa następne spotkania koninianki wysoko wygrały. Najpierw wyszły zwycięsko z konfrontacji z beniaminkiem AZS PWSZ Wałbrzych 4:0 a w ubiegłą środę w zaległym meczu 2 kolejki, wygrały z kolejnym AZS-em, tym razem tym z Białej Podlaskiej, 5:0. W Piasecznie zadbano głównie o wzmocnienia. Przyszło kilka nowych piłkarek, które powoli zgrywają się z koleżankami. Jak na razie efekt jest co najmniej zadowalający. 6 punktów po czterech kolejkach to znacznie więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego sezonu. Wtedy udało się zdobyć tylko punkt za bezbramkowy remis z późniejszym spadkowiczem 1.FC Katowice. Również bilans bramkowy drużyny z Piaseczna jest korzystniejszy (4-12 w ubiegłym sezonie i 11-12 w tym). Progres jest więc widoczny i to nawet pomimo tego, że GOSiRki grały z zespołami o podobnym potencjale (pomijając Wałbrzych, z którym wyraźnie przegrały). Druga strona medalu jest taka, że meczem z Medykiem rozpoczynają serię czterech spotkań z kandydatami do mistrzostwa lub przynajmniej do podium na koniec sezonu (kolejno: Medyk, Zagłębie Lubin, AZS Wrocław, Mitech Żywiec). Wtedy poznamy prawdziwą wartość zespołu, który rzutem na taśmę zachował ligowy byt kosztem wspomnianych Katowic. W klubie chcą uniknąć podobnej sytuacji w bieżących rozgrywkach i dlatego każdy punkt jest ważny. Że łatwo nie będzie Piaseczno przekonało się na wiosnę, kiedy w Koninie straciły siedem bramek, nie zdobywając żadnej.

Od czasu, kiedy ekipa z Mazowsza awansowała do Ekstraligi, w konińskim zespole ich "katem" jest Anna Gawrońska, która w starciach z GOSiRkami strzeliła już 10 bramek i z chęcią dołoży kolejne. Czy na pewno? Początek meczu Medyk POLOmarket – GOSiRki Piaseczno o godzinie 13 na stadionie miejskim w Koninie. W innych spotkaniach, które mogą decydować o układzie miejsc na podium, Wrocław zagra z Wałbrzychem, Górnik Łęczna z Białą Podlaską i Olimpia z Zagłębiem.