Nie tak swój trzeci sezon w Ekstralidze kobiet wyobrażały sobie piłkarki GOSiRek Piaseczno. Zawodniczki spod Warszawy na kolejkę przed zakończeniem rundy jesiennej plasują się na ostatnim miejscu w ligowej tabeli. Podczas dziesięciu dotychczas rozegranych kolejek GOSiRki tylko dwukrotnie zyskały punkty. Było to po remisach z 1. FC AZS AWF Katowice (0:0) i AZS Wrocław (1:1). W ostatnią sobotę podopieczne trenera Mariusza Malarza uległy na wyjeździe KKP Bydgoszcz (1:3). Zagrać w tym meczu nie mogła Kinga Kołek przebywająca na zgrupowaniu reprezentacji Polski U-17, a na domiar złego podczas spotkania w Bydgoszczy kontuzji uległa Anna Jankowska. Pomocniczka podczas meczu złamała rękę i tym samym powiększyła grono kontuzjowanych zawodniczek GOSiRek. Od okresu przygotowawczego kontuzjowana jest bowiem Linda Dudek, z kolei przez ostatni miesiąc nie mogła grać Marta Stodulska. Stodulska i L.Dudek to najskuteczniejsze zawodniczki piaseczyńskiego zespołu.

Obecnie GOSiRki Piaseczno mają jeden punkt mniej niż również znajdujący się w strefie spadkowej Stilon Gorzów Wielkopolski. Na ostatniej bezpiecznej pozycji w lidze znajduję się zaś AZS PSW Biała Podlaska i Olimpia Szczecin. Oba te zespoły mają po osiem oczek więcej niż GOSiRki i korzystniejszy od nich bilans w meczach bezpośrednich.

W ostatniej jesiennej kolejce Ekstraligi kobiet zaplanowanej na nadchodzący weekend GOSiRki zagrają przed własną publicznością z Czarnymi Sosnowiec.