Niespodzianka w Wolfsburgu

Liga Mistrzyń Kobiet - 1/2 finału
VfL Wolfsburg - PSG (0:2)
Delannoy 12 (k.), Cruz Trana 26

Żółte kartki: Houara (PSG)
Czerwona kartka: Hamraoui (PSG)

Wolfsburg: Frohms – Maritz, Peter, Fisher, Blasse, Bernauer, Popp,  Muller (’68 Faisst), Magull (‘46 Simic), Hansen,  Ogimi (‘46 Kerschowski)

PSG: Kiedrzynek – Boulleau, Krahn, Delannoy, Houara, Cruz Trana, Seger, Kaci, Asllani (’81 Hamraoui), Dali, Delie (’81 Bresonik)

Faworyzowany mistrz Niemiec uległ "polskiemu" PSG w pierwszym półfinałowym meczu Ligi Mistrzyń. W pierwszej połowie mimo przewagi w środku pola drużyny z Wolfsburga, więcej z gry miały paryżanki. Najpierw w polu karnym sfaulowana została zawodniczka PSG i mimo iż blisko obrony była Frohms ze zdobycia gola mogła się cieszyć kapitan PSG, Delannoy. Zdobyta bramka dodała pewności siebie paryżankom. W 26 minucie na uderzenie zza pola karnego zdecydowała się Cruz Trana i fantastycznym strzałem po raz drugi pokonała bramkarkę VfL. Do końca pierwszej połowy Wolfsburg próbował odrobić straty a PSG umiejętnie się broniło.

Taki obrót sprawy spowodował natychmiastową reakcję trenera Niemek, Ralfa Kellermanna, który po przerwie dokonał podwójnej zmiany. Za Ogimi i Magull weszły odpowiednio Kerschowski i Simic. Mimo to, pierwszą groźną sytuację stworzyły przyjezdne ale strzał Cruz Trany w 47 minucie został zablokowany. W 55’ po faulu w okolicach 30 metra strzałem z rzutu wolnego niemiecką bramkarkę próbowała zaskoczyć Dali ale Frohms była na posterunku. Prawa pomocniczka oddała również groźny strzał w 61 minucie. W 64’ Muller z ostrego kąta uderza nad poprzeczką. Emocje rosły czego potwierdzeniem 87 minuta. Wtedy to za odepchnięcie Bernauer z boiska wyleciała wprowadzona chwilę wcześniej Hamraoui. Zaraz po tym groźne dośrodkowanie wyłapała Kiedrzynek. W drugiej minucie doliczonego czasu w dogodnej sytuacji w polu karnym skiksowała rezerwowa PSG, Bresonik. Niemiecka drużyna przeważała ale umiejętnie broniły się podopieczne trenera Benstiti, wyprowadzając groźne kontrataki i niespodzianka stała się faktem.
Trzeba dodać, że bardzo dobrą atmosferę stworzyli licznie przybyli na spotkanie kibice, żywiołowo dopingując obie drużyny. Nasza jedynaczka na tym poziomie rozgrywek, Katarzyna Kiedrzynek, zanotowała solidny występ. Rewanż 26 kwietnia w Paryżu.

Dariusz Walory