Medyk - Zagłębie. Odliczanie trwa


Już w sobotę hit na szczycie Ekstraligi. W 15. kolejce zmierzą się Medyk Konin i Zagłębie Lubin. Z kolei w poniedziałek reprezentacja Polski poznała rywalki w eliminacjach Mistrzostw Europy 2017. O opinię w tych dwóch kwestiach poprosiliśmy trenera koninianek - Romana Jaszczaka.

Taktyka na sobotni mecz z Zagłębiem?
- Taktyki nie będziemy zdradzać, powinna przynieść efekt w postaci zdobyczy punktowej. Mecz traktujemy bardzo poważnie. Szanujemy przeciwnika ale znam wartość swojej drużyny i wierzę, że możemy ten mecz wygrać.

Kogo w Zagłębiu obawia się Pan najbardziej?
- Zagłębie Lubin to doskonały zespół, w którym występuje wiele znakomitych zawodniczek, nie będę wymieniał nazwisk bo mógłbym kogoś pominąć. Mamy materiał z meczu Zagłębie – Medyk z rundy jesiennej, analizujemy wszystkie zawodniczki. Nie znamy tylko nowego nabytku Zagłębia – Fischerowej.

Kto nie zagra (kontuzje, kartki)?
- Nie zagra Katarzyna Konat, która wróciła z ISTRIA CUP z kontuzją, której do tej pory nie wyleczyła a ostatnio miała zderzenie na skuterze, więc nie będę jej narażał.

Co Pan sądzi o losowaniu eliminacji ME 2017?
  - Myślę, że trener Basiuk miał prawie trzy lata na przygotowanie drużyny Narodowej do eliminacji ME 2017. Kilku jego poprzedników po nie wywalczeniu awansu do finałów MŚ i ME stracili posady. Mając trzy lata, bo eliminację zaczynają się przecież we wrześniu, opierając drużynę na mistrzyniach Europy U-17 (tak zrobił) i mając zielone światło w PZPN (budżet Kadry jest 3x większy od budżetu Reprezentacji w el.ME 2013, którą prowadziłem) mamy prawo oczekiwać sukcesu w postaci awansu. Biorąc pod uwagę wyniki Brendby Copenhaga w rozgrywkach Ligi Mistrzyń jest taka szansa.

(Dariusz Walory)