Kolejne spotkanie na szczycie rozegra jutro Medyk. Tym razem przyjeżdża wicelider z Lubina. W poprzedniej kolejce Medyk pewnie pokonał Mitech na wyjeździe, a Zagłębie nie bez problemów wygrało u siebie z Olimpią Szczecin.

Historia spotkań ligowych pomiędzy Medykiem a Zagłębiem jest krótka. Pierwszy raz obie drużyny spotkały się w 19 października 2013 w Lubinie. Po dramatycznym meczu (niewykorzystane karne Gawrońskiej w pierwszej i Pakulskiej w drugiej połowie, karetka na boisku), Medyk ostatecznie wygrał 2:1. Do tego doszła dyskwalifikacja dla Marty Woźniak za "gest Kozakiewicza".  "Jestem człowiekiem ekspresyjnym i w ten sposób okazałam radość. Żałuję, że do tego doszło" - tłumaczyła później.

Rewanż w Koninie, podobnie jak pogoda, był "letni" i zakończył się remisem 1:1 (po tym meczu Medykowi zostały wręczone medale i puchar za wywalczenie pierwszego dla klubu mistrzostwa). W tym sezonie, w Lubinie, Miedziowe przegrały po hat-tricku Ewy Pajor.
W kadrze Zagłębia są znane z gry w Koninie, Joanna Płonowska (do 2009 roku) czy Agata Tarczyńska (2005-2008). I to chyba właśnie Tarczyńskiej najbardziej powinna obawiać się defensywa koninianek. Do tej pory w lidze strzeliła 24 bramki.

Mecz będzie również szansą na przełamanie strzeleckiego impasu w lidze dla Ewy Pajor (ostatnie trafienie 13 listopada przeciwko Górnikowi w Łęcznej).

Czy Medyk podtrzyma pasmo meczów bez porażki? Czy Ewa Pajor trafi pierwszy raz na wiosnę? A może bohaterką meczu okaże się Agata Tarczyńska? Wszystko okaże się w sobotę na stadionie przy ul. Podwale 1. Początek meczu Medyk POLOmarket Konin – Zagłębie Lubin o godzinie 13. Emocje gwarantowane.