MŚ: USA w finale!

Półfinał
USA – Niemcy 2:0 (0:0)
Lloyd 69 (k.), O’Hara 84

Żółte kartki: Sauerbrunn, Johnston – Maier, Krahn

USA: Solo – Klingenberg, Sauerbrunn, Johnston, Krieger, Rapinoe (80’ Wambach), Brian, Holiday, Heath (75’ O’Hara), Morgan (90+3’ Leroux), Lloyd

Niemcy: Angerer – Kemme, Bartusiak, Krahn, Maier, Leupolz, Goessling, Popp, Mittag (77’ Marozsan), Laudehr, Sasic

W 63 minucie Sasic nie wykorzystała rzutu karnego (nie trafiła w bramkę)

Bardzo intensywny, twardy, chyba najlepszy ma tych mistrzostwach mecz. Amerykanki zdominowały pierwszą połowę momentami nie pozwalając wyjść rywalkom nawet nie tyle z własnej połowy co z pola karnego. Dwukrotnie piłkę w ostatniej chwili nogami wybijała Angerer. Powinno być przynajmniej 1:0 dla Amerykanek. W drugiej połowie dramaturgii było jeszcze więcej. Johnston „naprawiając” swój błąd fauluje Popp wychodzącą na „sam na sam” z Solo. Efekt jest taki, że zostaje ukarana żółtą kartką a do „jedenastki” podchodzi Sasic i nie trafia. Co na to Amerykanki? Można powiedzieć, że w końcu strzeliły gola. Tym razem to one wywalczyły karnego a Lloyd pokazuje jak takie sytuacje powinno się wykorzystywać. W 84 minucie rezerwowa O’Hara po ładnej akcji podwyższa na 2:0 i USA po raz drugi z rzędu a czwarty w historii melduje się w finale.
Czy dojdzie do rewanżu za poprzedni finał w którym Amerykanki po rzutach karnych przegrały z Japonią? Odpowiedź na to pytanie poznamy w czwartkowy poranek. Początek drugiego półfinału Japonia – Anglia o godz. 1 w nocy czasu polskiego.


(Dariusz Walory)