Wiatr, chłód i wygrana Medyka (foto)

Jednostronne widowisko i trzy bramki.

Ekstraliga kobiet, 14.11.2015 r. godz. 13.00
Medyk POLOmarket Konin - AZS Biała Podlaska 3:0
Gawrońska 17, Sikora 70, Chudzik 72

Sędzia: Sonia Zawisz (Śląski ZPN)

Medyk: Szymańska – Grad, Nikolić, Ficzay (46 Dudek), Slavcheva, Balcerzak, Chudzik, Sikora, Daleszczyk (46 Pakulska), Gawrońska (76 Zawiślak), Tarczyńska

AZS: Kanclerz – Sosnowska (82 Karolak), Edel, Bujalska (76 Górka), Konieczna, Kusiak (68 Cynowska), Kozlynets, Orzepowska, Niedbała (87 Jakóbczyk), Puk

Przenikliwy chłód i silny wiatr nie pozwoliły stworzyć dziś na stadionie przy ulicy Podwale emocjonującego meczu, w którym Medyk wygrał z AZS PSW Biała Podlaska 3:0. Spotkanie przez całe 90-minut przebiegało pod dyktando mistrza Polski, który był lepszy w każdym aspekcie piłkarskiego rzemiosła.

Pierwszą bramkę strzeliła Anna Gawrońska na początku meczu a na następną trzeba było czekać aż do 70 minuty. Wtedy Aleksandra Sikora nie dała szans Edycie Kanclerz. Po chwili przed polem karnym rywalki faulowały jedną z koninianek. Do piłki podeszła Natalia Chudzik, która precyzyjnym, mierzonym strzałem nie dała szans na skuteczną interwencję bramkarce AZS. Piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki a Chudzik utonęła w ramionach gratulujących jej koleżanek. Z innych sytuacji, których w drugiej połowie Medyk miał coraz więcej, należy wymienić uderzenia Patrycji Balcerzak, Aleksandry Sikory czy Pauliny Dudek ale uderzenie tej ostatniej zatrzymało się na słupku bramki AZS.

Już w najbliższą środę o godzinie 12 koniński Medyk rozegra zaległe spotkanie 6. kolejki z AZS Wrocław. Na ostatni mecz w tym roku piłkarki trenera Jaszczaka udadzą się do Władysławowa, gdzie swoje spotkania rozgrywa Sztorm Gdańsk zaś AZS PSW Biała Podlaska ma do rozegrania jeszcze tylko jeden mecz - zagra u siebie z AZS Wrocław.

Robert Różański, trener AZS PSW Biała Podlaska: Przede wszystkim gratuluję Medykowi zwycięstwa. Mecz przebiegał pod dyktando gospodyń, które prowadziły grę i które prowadziły atak pozycyjny a dzisiejsze warunki atmosferyczne nie sprzyjały takiemu atakowi. Moja drużyna skoncentrowała się na przeszkadzaniu, na przerywaniu ich akcji. Mieliśmy problem z wyprowadzaniem kontr. Nasza szczelna obrona nie wyglądała najgorzej przy wysokich umiejętnościach, jakie ma Medyk, który wygrał zasłużenie. Chciałbym podziękować swoim zawodniczkom za 90 minut walki, za to, że zostawiły dużo zdrowia i serca na boisku.

Magda Konieczna, II trener AZS PSW Biała Podlaska: Spotkania z Medykiem zawsze są dość trudne. Przyjeżdżając tutaj nastawiłyśmy się na obronę. Na razie nasze umiejętności techniczne i taktyczne tylko na tyle pozwalają. Mecz był dość trudny ze względu na warunki atmosferyczne, chociaż pomogły nam one w grze defensywnej. Wiatr płatał figle i to mimo wszystko było to dla nas ułatwieniem. Z przodu niewiele udało nam się zdziałać, na pewno trzeba to poprawić przed następnymi meczami.

Dagmara Grad, piłkarka Medyka POLOmarket Konin: Tak jak powiedział trener rywalek, mecz przebiegał pod nasze dyktando. Niestety momentami nie radziłyśmy sobie z warunkami atmosferycznymi i nie realizowałyśmy założeń taktycznych. Byłyśmy przygotowane, że zespół z Białej Podlaskiej będzie ustawiony defensywnie. My miałyśmy atakować bocznymi strefami, w drugiej połowie funkcjonowało to lepiej. Cieszymy się z wyniku 3:0 i już myślimy o następnym spotkaniu z AZS Wrocław.

Roman Jaszczak, trener Medyka POLOmarket Konin: Należałby się zgodzić z moimi przedmówcami - takie warunki atmosferyczne czyli porywisty wiatr sprzyja obronie a nie sprzyja atakowi pozycyjnemu i tak dzisiaj było. Cieszę się ze zdobytych trzech punktów, cieszę się że drużyna wygrała mecz, że nikt nie uległ kontuzji. Teraz koncentrujemy się na meczu z AZS Wrocław.

Galeria