Patalon: poprawić skauting
W najnowszym wydaniu kwartalnika „Gol" wydawanego przez Wielkopolski Związk Piłki Nożnej ukazał się wywiad z Niną Patalon, w przeszłości zawodniczką i trenerem Medyka Konin a obecnie selekcjonerem reprezentacji Polski kobiet U17.
Ile aktualnie dziewcząt gra w piłkę nożną w Wielkopolsce?
- W rozgrywkach ligowych bierze udział ponad 300 piłkarek (poziom Ekstraligi, I ligi, II ligi, III ligi). Dodatkowo zespoły ligowe posiadają swoje drużyny młodzieżowe i dziecięce, co daje w regularnych rozgrywkach podobną liczbę. Ponadto zespoły dziewczęce grające w ligach chłopięcych, turnieje ogólnopolskie, rozgrywki organizowane specjalnie dla dziewcząt. Należy również zajrzeć do protokołów drużyn chłopięcych. Okaże się wtedy, ze około 50 a może i więcej bierze udział w takich rozgrywkach. Coraz więcej dziewczyn pojawia się w klubowych i komercyjnych akademiach. Jedyny dostrzegalny deficyt to brak zespołów w rozgrywkach turniejowych Centralnej Ligi Młodziczek (tylko 4 zespoły). Dla porównania zespoły z Kujaw mają 16 drużyn, kolejne województwa 8 lub 7.
Co sprzyjało w ostatnim roku rozwojowi kobiecej piłki a co ten czas utrudniało?
- Mijający rok 2015 na pewno przyniósł większą popularyzacje piłki kobiecej w Polsce oraz podniesienie poziomu szkolenia w środowisku kobiecym. Pojawiły się pierwsze regularne transmisje internetowe najlepszej klasy rozgrywkowej. Mecze Medyka Konin, Górnika Łęczna czy Zagłębia Lubin można było śledzić w internecie. Dodatkowo doszło do reformy rozgrywek Ekstraligi, która miała podnieść jej poziom. Po raz pierwszy organizowano LAMO dla dziewcząt, gdzie zawodniczki z naszego województwa miały liczne przedstawicielstwo (15 na 80 roczników 2003/2004/2005). Regularne rozgrywki Centralnej Ligi Młodziczek U13, kursokonferencje organizowane przez PZPN tylko dla trenerów piłki kobiecej, oraz darmowe kursy UEFA B dla byłych reprezentantek, gdzie szkoliły się cztery trenerki z Wielkopolski, to na pewno sukces. Warto zaznaczyć, że zmieniło się podejście do rozgrywek szkolnych i od dwóch lat w samym Poznaniu funkcjonuje szkolna liga orliczek, gdzie gra ponad 100 piłkarek. Niestety nie udało się przeprowadzić zmian w systemie rozgrywek młodzieżowych na poziomie U16 oraz U19 nad czym zespół Komisji Piłki Kobiecej PZPN pracuje od ponad roku. Główny powodem jest opór samego środowiska piłki kobiecej, dlatego prace nadal trwają.
Wiadomo, że Ewa Pajor to wielki talent, ale... czy na „horyzoncie” pojawiły się inne, równie zdolne zawodniczki?
- Ewa Pajor, to talent który zastąpić nie będzie łatwo. W samym Medyku Konin na razie nie widać podobnego diamentu, a jej następczynie mimo dużego talentu nie posiadają porównywalnego potencjału. Oglądając się na rynek krajowy, to aktualnie lukę po Ewie wypełnia grająca w AZS Wrocław Dominika Grabowska. Mam wrażenie, że należałoby uskutecznić skauting na poziomie U12/U13 bo w tych kategoriach ginie najwięcej następczyń Ewy Pajor.
Cały wywiad z Niną Patalon można przeczytać w czasopismie „Gol"
Ile aktualnie dziewcząt gra w piłkę nożną w Wielkopolsce?
- W rozgrywkach ligowych bierze udział ponad 300 piłkarek (poziom Ekstraligi, I ligi, II ligi, III ligi). Dodatkowo zespoły ligowe posiadają swoje drużyny młodzieżowe i dziecięce, co daje w regularnych rozgrywkach podobną liczbę. Ponadto zespoły dziewczęce grające w ligach chłopięcych, turnieje ogólnopolskie, rozgrywki organizowane specjalnie dla dziewcząt. Należy również zajrzeć do protokołów drużyn chłopięcych. Okaże się wtedy, ze około 50 a może i więcej bierze udział w takich rozgrywkach. Coraz więcej dziewczyn pojawia się w klubowych i komercyjnych akademiach. Jedyny dostrzegalny deficyt to brak zespołów w rozgrywkach turniejowych Centralnej Ligi Młodziczek (tylko 4 zespoły). Dla porównania zespoły z Kujaw mają 16 drużyn, kolejne województwa 8 lub 7.
Co sprzyjało w ostatnim roku rozwojowi kobiecej piłki a co ten czas utrudniało?
- Mijający rok 2015 na pewno przyniósł większą popularyzacje piłki kobiecej w Polsce oraz podniesienie poziomu szkolenia w środowisku kobiecym. Pojawiły się pierwsze regularne transmisje internetowe najlepszej klasy rozgrywkowej. Mecze Medyka Konin, Górnika Łęczna czy Zagłębia Lubin można było śledzić w internecie. Dodatkowo doszło do reformy rozgrywek Ekstraligi, która miała podnieść jej poziom. Po raz pierwszy organizowano LAMO dla dziewcząt, gdzie zawodniczki z naszego województwa miały liczne przedstawicielstwo (15 na 80 roczników 2003/2004/2005). Regularne rozgrywki Centralnej Ligi Młodziczek U13, kursokonferencje organizowane przez PZPN tylko dla trenerów piłki kobiecej, oraz darmowe kursy UEFA B dla byłych reprezentantek, gdzie szkoliły się cztery trenerki z Wielkopolski, to na pewno sukces. Warto zaznaczyć, że zmieniło się podejście do rozgrywek szkolnych i od dwóch lat w samym Poznaniu funkcjonuje szkolna liga orliczek, gdzie gra ponad 100 piłkarek. Niestety nie udało się przeprowadzić zmian w systemie rozgrywek młodzieżowych na poziomie U16 oraz U19 nad czym zespół Komisji Piłki Kobiecej PZPN pracuje od ponad roku. Główny powodem jest opór samego środowiska piłki kobiecej, dlatego prace nadal trwają.
Wiadomo, że Ewa Pajor to wielki talent, ale... czy na „horyzoncie” pojawiły się inne, równie zdolne zawodniczki?
- Ewa Pajor, to talent który zastąpić nie będzie łatwo. W samym Medyku Konin na razie nie widać podobnego diamentu, a jej następczynie mimo dużego talentu nie posiadają porównywalnego potencjału. Oglądając się na rynek krajowy, to aktualnie lukę po Ewie wypełnia grająca w AZS Wrocław Dominika Grabowska. Mam wrażenie, że należałoby uskutecznić skauting na poziomie U12/U13 bo w tych kategoriach ginie najwięcej następczyń Ewy Pajor.
Cały wywiad z Niną Patalon można przeczytać w czasopismie „Gol"