Wałbrzych: celem grupa mistrzowska

Na południu Polski zima trwa w najlepsze. Trener AZS PWSZ Wałbrzych, Marcin Gryka, jest chory ale do niedzielnego meczu z Medykiem POLOmarket Konin powinien się wykurować. Nie chcąc jednak przeszkadzać trenerowi w takcie powrotu do zdrowia, postanowiliśmy porozmawiać z prezesem Akademiczek, Tadeuszem Pogorzelskim. Tematem oczywiście przygotowania do wiosennej części rozgrywek Ekstraligi.

 - Okres przygotowawczy oceniam jak najbardziej pozytywnie - mówi Pogorzelskim. - Graliśmy mecze towarzyskie z wymagającymi rywalami. Wśród nich znaleźli się m.in. Medyk Konin, Bohemians Praga czy Zagłębie Lubin - relacjonuje włodarz klubu.

- W ostatnich meczach sparingowych nie mogliśmy zestawić linii obrony a powodem były kontuzje. Cieszymy się, że do gry wróciła Daria Antończyk, która właśnie z powodu kontuzji nie grała w sparingach ale - co cieszy - wystąpiła w  Cyprus Women’s Cup. W trakcie rehabilitacji jest także młoda napastniczka Angelika Smagur. Do gry powinna wrócić jednak dopiero w następnym sezonie. Nie spieszymy się, najważniejsze jest jej zdrowie.


Do drużyny po rocznej rehabilitacji wróciła Kamila Okoń. - Pozyskaliśmy także zawodniczkę środka pola, Karolinę Jędras, która w poprzednim sezonie grała w Zagłębiu Lubin. Do rozgrywek została zgłoszona również bardzo obiecująca piłkarka, 15-sto letnia Julia Kowalczyk. W rozegranych sparingach strzeliła cztery bramki - kontynuuje prezes.

Właściwie więc wszystko jasne ale o co tak naprawdę AZS walczy w tym sezonie? - Naszym celem jest wywalczenie miejsca w grupie mistrzowskiej a jeżeli ugramy coś więcej to będzie to jak najbardziej na plus. Nie wywieramy presji na trenerze, nie gramy o mistrzostwo – uspokaja prezes Tadeusz Pogorzelski.