Po kontuzjach. Wielkie powroty
Trzynasty - niby pechowy a jednak szczęśliwy. Niedziela, 13 marca bez wątpienia była bardzo szczęśliwym dniem dla kilku piłkarek z Ekstraligi które po rocznej (bądź nawet dłuższej) przerwie powróciły na ligowe boiska.
Po kontuzji, doznanej podczas treningu w marcu 2014 roku do rozgrywek Ekstraligi powróciła 21-letnia Monika Kaźmierczak z KKP Bydgoszcz. 24 miesięczna absencja od ligowej rywalizacji bez wątpienia musiała dać się we znaki obrończyni KKP Bydgoszcz. Piłkarka w niedziele rozegrała 90-minut w Ekstralidze a tuż po swoim meczu sędziowała jeszcze sparingowy mecz rezerw. Jak widać teraz Monika chce jak najaktywniej wykorzystać czas zdrowia który nastał po wyleczeniu urazu.
Z kolei po rocznej przerwie spowodowanej zerwanymi więzadła krzyżowymi powróciły do gry także inne piłkarki grające na najwyższym szczeblu piłkarstwa kobiecego w Polsce. Mowa w tym miejscu o zawodniczkach: Adriana Wiatrzyk z AZS PSW Biała Podlaska, Monika Kędzierska z Olimpii Szczecin i Kamila Okoń z AZS PWSZ Wałbrzych. 27-letnia Okoń miała już drugi raz zerwana więzadła w kolanie. Nieco krótszą absencje od wyżej wymienionych piłkarek bo "zaledwie" kilkumiesięczną miała zaś Anna Jankowska z GOSiRek Piaseczno.
Na zawodniczki powracające po kontuzji do gry z małą zazdrością patrzyły pewnie inne piłkarki, które wciąż przechodzą rehabilitacje i jeszcze wracają do formy na indywidualnych treningach. Są to m.in. Karolina Koch, Anna Żelazko, Urszula Wasil, Patrycja Michalczyk, Kinga Szumiło czy choćby Angelika Grzywna.
Po kontuzji, doznanej podczas treningu w marcu 2014 roku do rozgrywek Ekstraligi powróciła 21-letnia Monika Kaźmierczak z KKP Bydgoszcz. 24 miesięczna absencja od ligowej rywalizacji bez wątpienia musiała dać się we znaki obrończyni KKP Bydgoszcz. Piłkarka w niedziele rozegrała 90-minut w Ekstralidze a tuż po swoim meczu sędziowała jeszcze sparingowy mecz rezerw. Jak widać teraz Monika chce jak najaktywniej wykorzystać czas zdrowia który nastał po wyleczeniu urazu.
Z kolei po rocznej przerwie spowodowanej zerwanymi więzadła krzyżowymi powróciły do gry także inne piłkarki grające na najwyższym szczeblu piłkarstwa kobiecego w Polsce. Mowa w tym miejscu o zawodniczkach: Adriana Wiatrzyk z AZS PSW Biała Podlaska, Monika Kędzierska z Olimpii Szczecin i Kamila Okoń z AZS PWSZ Wałbrzych. 27-letnia Okoń miała już drugi raz zerwana więzadła w kolanie. Nieco krótszą absencje od wyżej wymienionych piłkarek bo "zaledwie" kilkumiesięczną miała zaś Anna Jankowska z GOSiRek Piaseczno.
Na zawodniczki powracające po kontuzji do gry z małą zazdrością patrzyły pewnie inne piłkarki, które wciąż przechodzą rehabilitacje i jeszcze wracają do formy na indywidualnych treningach. Są to m.in. Karolina Koch, Anna Żelazko, Urszula Wasil, Patrycja Michalczyk, Kinga Szumiło czy choćby Angelika Grzywna.