Latem jedną z nowych piłkarek Ekstraligowego zespołu AZS PSW Biała Podlaska została Justyna Milewska. 23-letnia zawodniczka ostatni sezon spędziła w drugoligowym Pelikanie Łowicz, z którym do ostatniej kolejki walczyła o awans do pierwszej ligi. - Wiosną miałam nadzieje, że w nowym sezonie wraz z Pelikanem będę grała w I lidze. Los splatał nam jednak dużego figla - mówi Justyna. Pelikan ostatecznie zajął drugie miejsce w lidze, a na początku lipca zarząd klub podjął decyzję o rozwiązaniu żeńskiej drużyny co było dużym szokiem dla dziewczyn z Łowicza.

Milewska jako wolna zawodniczka skorzystała z zaproszenia AZS PSW Biała Podlaska i rozpoczęła treningi w klubie od jedenastu sezonów grającym w Ekstralidze. - Po obozie zapadła decyzja, że zostaję Białej Podlaskiej - mówi nowa piłkarka AZS PSW. Swój ligowy debiut w barwach nowej drużyny zaliczyła w ostatnią sobotę, kiedy to Akademiczki zagrały na wyjeździe z Medykiem Konin (porażka 0:5). - Jeszcze nie tak dawno nie myślałam, że będę grała w Ekstralidze, a tu w swoim ligowym debiucie przyszło mi grać przeciwko najlepszej drużynie w Polsce - zauważa pomocniczka grająca w koszulce z numerem "11".

Popularna "Frania" swoją przygodę z kobiecą piłką nożną zaczęła w Ostrovia Ostrówek/MOSiR Sieradz. Później grała w kilku innych klubach z województwa łódzkiego występujących w I i II lidze. Była to Ceramika Opoczno, UKS SMS Łódź, Dargfil Tomaszów Mazowiecki i przez ostatni sezon był to również Pelikan Łowicz. - Intensywność treningów w Ekstralidze różni się od tej, którą znam z innych klubów. Spodziewałam się jednak, że gra tutaj będzie wymagająca co pokazał zresztą już pierwszy mecz z Medykiem. Mimo wszystko mam nadzieje, że zostanę w tym perspektywicznym zespole jak najdłużej – dodaje Justyna Milewska z AZS PSW Biała Podlaska.

zdjęcie - Klub Uczelniany AZS PSW Biała Podlaska