Victoria Sianów zaczyna od III ligi
Po spadku z I ligi piłkarki Victorii SP 2 Sianów nie zagrają również w II lidze. Władze klubu zdecydowały na radykalne odmłodzenie składu i ich piłkarki zmagania w sezonie 2016/2017 rozpoczną grą w III lidze obejmującą województwo zachodniopomorskie. Pierwszy mecz w nowej klasie zagrają sianowianki 3 września o godz. 12.00 w Sianowie z Pomorzaninem Nowogard.
Przygotowania sianowianki zaczęły 1 sierpnia trenując na swoich obiektach 3 razy w tygodniu. W międzyczasie rozegrały 2 spotkania kontrolne i 6 spotkań na XVIII Ogólnopolskim Turnieju Piłki Nożnej Kobiet im. Anny Bocian o Puchar Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego i Prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Wyniki nie były budujące bo przegrały 1:7 z AP Kotwica Kołobrzeg i 3:7 z KS Olimp Gościno. Lepiej już było na turnieju w Sianowie bo zajęły 4 miejsce. Wynik może nie najlepszy ale już gra wcale nie wyglądała tak źle. W zespole po odejściu prawie wszystkich zawodniczek, które grały w I lidze pozostały bardzo młode piłkarki, które mają karierę dopiero przed sobą. Ze „starych” pozostały tylko Malwina Grzelak, Klaudia Saganowska, Paulina Trzeciak i Nikola Wodarczyk. Ta ostatnia jednak nie będzie grała przez dłuższy czas bo uległa poważnej kontuzji podczas meczu sparingowego z Olimpem Gościno, podobnie jak Paulina Trzeciak, które nabawiła się kontuzji w sparingu z AP Kotwica Kołobrzeg. To bardzo duże osłabienie zespołu bo Nikola strzelała piękne bramki z dalszych odległości a Paulina to doświadczona i dobra piłkarka. Trenerami ekipy pozostają Jędrzej Bielecki i Marian Kuna a kierownikiem Jacenty Życiński.
W kadrze zespołu są: Alicja Wojciechowska, Katarzyna Pietras (powróciła po dłuższej przerwie), Dagmara Petrus, Wiktoria Tomaszewska, Karolina Kawałek, Karolina Bryda, Marta Haczykowska, Oktawia Kaszewska, Klaudia Saganowska (kapitan zespołu), Wiktoria Kaszyńska, Malwina Grzelak, Klaudia Konopacka, Kinga Strzelecka, Wiktoria Babirecka, Joanna Próchnicka, Paulina Trzeciak i Monika Żak-Kwaśniewska, Sylwia Hymer.
Większość dziewczyn jest bardzo młoda i niedoświadczona, ale już potrafiąca grać w piłkę i w opinii trenerów wiele z nich może bardzo dobrze grać w piłkę w przyszłości. Trzeba tylko trochę czasu. Trener Jędrzej Bielecki powiedział, że odmłodzenie zespołu wynikło z konieczności. - Wiele ze starszych zawodniczek nie przykładało się do treningów, opuszczało wiele zajęć oraz nie prowadziło sportowego trybu życia. U nas na to nie było zgody. Owszem one umiały grać w piłkę ale tylko do przerwy. Po przerwie wychodziły braki kondycyjne i przegrywaliśmy spotkania. Ze względu na bardzo słabą frekwencję nie mogliśmy odpowiednio przygotować zespołu ani kondycyjnie ani taktycznie. Trzeba było to przerwać i stąd taka decyzja o odmłodzeniu zespołu. Pomimo, że odeszło kilkanaście zawodniczek, to frekwencja na treningach jest zupełnie niezła i mamy bardzo dobrą atmosferę. Plany są, żeby już po tym sezonie awansować do II ligi ale wiemy, że będzie bardzo ciężko szczególnie w rundzie jesiennej. Jednak nie ma silnego parcia na II ligę, możemy awansować ale nie musimy. Te dziewczyny mają jeszcze czas. W niedługim czasie do zespołu dojdzie jeszcze kilka dobrych młodych zawodniczek i wtedy kadra będzie kompletna. Jesień będzie trudna ale wiosna będzie już nasza. Jesteśmy optymistami i wierzymy, że jeszcze wiele dobrego usłyszymy o piłkarkach z Sianowa - dodaje trener Bielecki.