Kiedrzynek wraca do kadry
Po blisko dwuletniej przerwie do reprezentacji Polski wróciła Katarzyna Kiedrzynek z Paris Saint-Germain.
W najbliższy wtorek reprezentacja Polski zagra we Włocławku z Mołdawią. Dla Polek będzie to ostatni mecz w ramach zakończonych już fiaskiem eliminacji przyszłorocznych mistrzostw Europy w Holandii. Starcie z Mołdawią będzie przysłowiowym meczem o pietruszkę, który zapewne zakończy się gładkim zwycięstwem Polek. Będzie to jednak historczyny mecz bo debiut w roli selekcjonera kadry narodowej zaliczy tego dnia dr Miłosz Stępiński.
Nowy selekcjoner kadrę przejął w lipcu po rezygnacji Wojciecha Basiuka. Na wizerunku poprzedniego selekcjonera najgorzej odbiła się sytuacja z Katarzyną Kiedrzynek. Bramkarka francuskiego Paris Saint-Germain w 2014 roku była początkowo pomijana przy powołaniach, a następnie ogłosiła rezygnacje z występów w reprezentacji prowadzonej właśnie przez Basiuka. Obie strony zarzucały sobie różne mało przyjemne rzeczy o których było można usłyszeć nawet w ogólnopolskich mediach takich jak Polsat Sport News czy choćby przeczytać m.in. w Przeglądzie Sportowym i w tygodniku Piłka Nożna.
Zmiana kierownictwa w reprezentacji spowodowała, że puszczone w niepamięć zostały wszystkie pozasportowe animozje, jakie wytworzyły się w kadrze za kadencji Basiuka. W swoich pierwszych powołaniach trener Miłosz Stępiński ponowie zaprosił do kadry Kiedrzynek, która ostatni mecz w biało-czerwonych barwach rozegrała w październiku 2014 roku, a dwa miesiące później poinformowała o rezygnacji z gry u dolnośląskiego szkoleniowca. Od tego czasu, mimo iż bramkarka nie grała w kadrze to i tak ciągle utożsamiała się z Polską. W meczach PSG grała w rękawicach z polskim godłem, śledziła transmisje telewizyjne z meczów reprezentacji i pojawiła się nawet na ostatnim meczu kadry rozegranym u nas - ze Szwecją w Łodzi.
25-letnia Kiedrzynek w ubiegłym roku jako pierwsza i wciąż jeszcze ostatnia Polka zagrała w finale Ligi Mistrzyń (w tym roku Pajor oglądała finał z ławki rezerwowych), a w lutym odebrała statuetkę „Piłkarka Roku 2015" w prestiżowym plebiscycie tygodnika "Piłka Nożna". Jej pozycja w bramce wicemistrza Francji jest niepodważalna. Warto także dodać, że PSG w tym sezonie zostało sklasyfikowane w zestawieniu UEFA jako czwarty klub w Europie.
Wraz z bramkarką do reprezentacji Polski na mecz z Mołdawią wracają także inne doświadczone zawodniczki, które był pomijane bądź nawet skonfliktowane z poprzednim selekcjonerem. Mowa w tym miejscu o takich postaciach jak Patrycja Pożerska - była kapitan reprezentacji; Agnieszka Winczo - najskuteczniejsza reprezentantka Polski sposób piłkarek jeszcze grających; Anna Gawrońska - kapitan Medyka Konin i królowa strzelczyń Ekstraligi z poprzedniego sezonu.
Nowy selekcjoner kadrę przejął w lipcu po rezygnacji Wojciecha Basiuka. Na wizerunku poprzedniego selekcjonera najgorzej odbiła się sytuacja z Katarzyną Kiedrzynek. Bramkarka francuskiego Paris Saint-Germain w 2014 roku była początkowo pomijana przy powołaniach, a następnie ogłosiła rezygnacje z występów w reprezentacji prowadzonej właśnie przez Basiuka. Obie strony zarzucały sobie różne mało przyjemne rzeczy o których było można usłyszeć nawet w ogólnopolskich mediach takich jak Polsat Sport News czy choćby przeczytać m.in. w Przeglądzie Sportowym i w tygodniku Piłka Nożna.
Zmiana kierownictwa w reprezentacji spowodowała, że puszczone w niepamięć zostały wszystkie pozasportowe animozje, jakie wytworzyły się w kadrze za kadencji Basiuka. W swoich pierwszych powołaniach trener Miłosz Stępiński ponowie zaprosił do kadry Kiedrzynek, która ostatni mecz w biało-czerwonych barwach rozegrała w październiku 2014 roku, a dwa miesiące później poinformowała o rezygnacji z gry u dolnośląskiego szkoleniowca. Od tego czasu, mimo iż bramkarka nie grała w kadrze to i tak ciągle utożsamiała się z Polską. W meczach PSG grała w rękawicach z polskim godłem, śledziła transmisje telewizyjne z meczów reprezentacji i pojawiła się nawet na ostatnim meczu kadry rozegranym u nas - ze Szwecją w Łodzi.
25-letnia Kiedrzynek w ubiegłym roku jako pierwsza i wciąż jeszcze ostatnia Polka zagrała w finale Ligi Mistrzyń (w tym roku Pajor oglądała finał z ławki rezerwowych), a w lutym odebrała statuetkę „Piłkarka Roku 2015" w prestiżowym plebiscycie tygodnika "Piłka Nożna". Jej pozycja w bramce wicemistrza Francji jest niepodważalna. Warto także dodać, że PSG w tym sezonie zostało sklasyfikowane w zestawieniu UEFA jako czwarty klub w Europie.
Wraz z bramkarką do reprezentacji Polski na mecz z Mołdawią wracają także inne doświadczone zawodniczki, które był pomijane bądź nawet skonfliktowane z poprzednim selekcjonerem. Mowa w tym miejscu o takich postaciach jak Patrycja Pożerska - była kapitan reprezentacji; Agnieszka Winczo - najskuteczniejsza reprezentantka Polski sposób piłkarek jeszcze grających; Anna Gawrońska - kapitan Medyka Konin i królowa strzelczyń Ekstraligi z poprzedniego sezonu.