W sobotę MKS Olimpia Szczecin rozegrała swój ostatni tegoroczny mecz w Szczecinie. Olimpijki zmierzyły się tego dnia z GOSiRkami Piaseczno. Spotkanie nie rozpoczęło się dla miejscowych udanie, bo od 27. minuty przegrywały 0:1. Ostatecznie zdołały odwrócić losy meczu strzelając trzy kolejne gole i finalnie wygrywając 3:2.

Swój znaczący udział w wygranej miała Marta Fil. 17-letnia zawodniczka strzeliła dwa gole, na 2:1 i 3:1. Były to jej pierwsze gole w Ekstralidze. - Oba padły po kontrach i były bardzo podobne, a wręcz można powiedzieć, że były identyczne - mówi Marta. Natalia Niewolna z lewej strony dośrodkowała piłkę w pole karne, a Fil nie pozostało nic innego jak przyjąć futbolówkę, spojrzeć na bramkę i oddać celny strzał.

Oprócz Fil w tym samym meczu swojego debiutanckiego gola na najwyższym szczeblu piłkarstwa kobiecego w Polsce strzeliła także Anita Janik. - Wszystkie trzy bramki padły z udziałem naszej grającej trener Niewolnej - zauważa strzelczyni dwóch bramek. - Przy bramce Anity dośrodkowała piłkę z rzutu rożnego, a przy moich trafieniach zaliczyła już bezpośrednie asysty - relacjonuje reprezentantka Polski U19.

W najbliższy weekend Olimpia Szczecin zakończy swoje ligowe zmagania w 2016 roku. Szóste w tabeli piłkarki z Pomorza Zachodniego pojadą na mecz do trzeciego w lidze Wałbrzycha. - Oczywiście najlepiej byłoby wygrać, bo wówczas miałybyśmy pewność, że zimę spędzimy w pierwszej szóstce ligi. Zdajemy sobie jednak sprawę, że będzie to bardzo trudny mecz - przyznaje Fil. Ostatni sierpniowy pojedynek pomiędzy Olimpią a AZS PWSZ Wałbrzych zakończył się wynikiem 0:0.

Marta Fil pochodzi z Koszalina. Zaczynała w miejscowych klubach Gwardii i Bałtyku. Ponadto, występowała także w Olimpie Gościno, nieistniejącej już Pogoni Women Szczecin i Medyku Konin. Ostatniego lata przeprowadziła się z Konina do Szczecina gdzie zyskała szansę regularniejszej gry w Ekstralidze. Jest aktualną reprezentantką Polski w kategorii wiekowej U19.