Kwiatek przed meczem

Fala Międzyzdroje przed sparingiem z juniorami Floty Świnoujście otrzymała od chłopaków róże i czekoladki.

Mała ilość żeńskich drużyn, brak chęci do rozgrywania meczów towarzyskich czy choćby względy ekonomiczne to trzy najczęstsze powody dla których piłkarki grają sparingi z chłopakami. Prawie za każdym razem górą w takich meczach są przedstawiciele "silniejszej płci", przez co takie mecze szybko są wymazywane z pamięci zawodniczek. Są jednak pewne wyjątki...

W ostatni czwartek Fala Międzyzdroje występująca w rozgrywkach III liga kobiet, gr. zachodniopomorska zagrała sparing z drużyną juniorów Floty Świnoujście. Przewaga chłopców była niepodważalna. Strzelili oni wiele bramek i zgodnie z przewidywaniami dominowali także pod względem fizycznym. Właśnie z tego ostatniego względu sparingi damsko-męskie są czasem pożądane, aby nauczyć filigranowe zawodniczki gry przeciwko lepiej zbudowanym przeciwniczkom.

Sparing trzecioligowej Fali z młodzieżową Flotą mimo wysokiego wyniku, o którym wspominać celowo nie będziemy miał jednak jeden bardzo miły akcent. Przed meczem drużyna ze Świnoujścia zachowała się jak na dżentelmenów przystało. Piłkarki od swoich przeciwników otrzymały kwiaty i czekoladki. Każdy z chłopców indywidualnie wręczył piłkarkom po jednej róży. Podsumować można krótko: sport sportem, ale kultura musi być.