Mesjasz. Strzelająca stoperka
Niezależnie jakim ustawieniem gra drużyna podstawowe zadania środowej obrończyni zawsze są takie same. Jest to między innymi wyznaczanie linii obrony, asekuracja dziań bocznych obrończyń, decydowanie o grze na spalony czy choćby przemieszczanie się celem odbudowy ustawienia wyjściowego. Obrończynie często ze względu na swoją rosłą postawę mają także zadania ofensywne, głównie przy stałych fragmentach gry. Tak też jest w drużynie AZS PWSZ Wałbrzych, która obecnie plasuje się na czwartej pozycji w tabeli kobiecej Ekstraligi.
Po rundzie jesiennej najskuteczniejszymi piłkarkami klubu z Dolnego Śląska są: ofensywnie grająca Oliwia Maciukiewicz oraz Małgorzata Mesjasz... środkowa obrończyni. Obie zdobyły po 8 bramek. - W moim przypadku spora ilość strzelonych goli wynika z faktu, iż jestem wykonawczynią rzutów karnych - wyjaśnia Gosia Mesjasz. - Strzeliłam w ten sposób praktycznie 5 bramek, bo cztery bezpośrednio z karnych, a jeden gol to dobicie strzału wybronionego przez bramkarkę - przyznaje się najskuteczniejsza obrończyni w lidze.
Co ciekawe, Mesjasz oprócz tego, że jak na obrończyni jest bardzo bramkostrzelną zawodniczką to także gra czysto. Przez cały ubiegły 2016 roku dostała tylko jedną żółtą kartkę i było to w dodatku prawie rok temu. - Cieszę się, że nie będę musiała wiosną liczyć swoich kartek - uśmiecha się stoperka. Ogólnie to Gosia ma za sobą bardzo udany rok. W poprzednim roku kalendarzowym w cyklu wiosna - jesień nie opuściła żadnego meczu Ekstraligi i w każdym grała od początku do samego końca. Takich zawodniczek w lidze było tylko pięć. - Należy dziękować opaczności, że omijały mnie wszelkie urazy, a sędzię były wyrozumiałe - dodaje wałbrzyszanka.
» Triumf PWSZ Wałbrzych (foto)
W ostatnich dniach niespełna 20-letnia zawodniczka wspólnie z Państwową Wyższą Szkołą Zawodową im. Angelusa Silesiusa w Wałbrzychu wywalczyła złoty medal na Akademickich Mistrzostwach Polski w futsalu. Oprócz złotego krążka, który po zwycięstwie nad Uniwersytetem Jagiellońskim zawisnął na szyjach wszystkich jej koleżanek, ona sama została uznana za najlepszą zawodniczkę mistrzostw MVP. - Było to dla mnie dość spore zaskoczenie, tym bardziej, iż w innych drużynach, występowały futsalowe reprezentantki Polski i zawodniczki, które na hali grają regularnie. Tym bardziej cieszy mnie takie wyróżnienie - mówi z radością studentka I-roku na PWSZ Wałbrzych.
Małgorzata Mesjasz pochodzi z Częstochowy. Jest wychowanką UKS Olimpijczyk Częstochowa. Mając 16 lat jako piłkarka Gola Częstochowa zadebiutowała w Ekstralidze, czyli na najwyższym szczeblu piłkarstwa kobiecego w Polsce. Następnie grała także w 1. FC AZS AWF Katowice, ale zimą 14/15 przeszła do AZS PWSZ Wałbrzych, z którym wywalczyła awans do Ekstraligi. Na szczeblu Ekstraligi jak do tej pory rozegrała już 61 spotkań i strzeliła 15 bramek. W przeszłości z Golem Częstochowa i AZS UŚ Katowice grała także w lidze futsalu. Ma na swoim koncie występy w reprezentacjach młodzieżowych U17 i U19.