Zająć pierwsze miejsce zawsze jest fajnie...

Zamiast 9 dni tylko 5 dni trwało listopadowe zgrupowanie reprezentacji Polski. W tym czasie zamiast maksymalnie dwóch meczów towarzyskich rozegrano jeden (w Łęcznej z Białorusią 4:0). Następnie w styczniu pierwszy raz od wielu lat zrezygnowano z organizacji zgrupowania i rozgrywania meczów towarzyskich, choć zdecydowanie większa część Europy grała. Mogłoby się wydawać, że to wszystko przez oszczędności, aby w marcu pojechać na przygotowania z prawdziwego zdarzenia. Nic bardziej mylnego....

Początek marca to najbardziej pracowity okres dla reprezentacji narodowych w całym roku kalendarzowym. To właśnie w tym czasie odbywają się liczne turnieje towarzyskie. Drużyny narodowe rozgrywają po kilka sparingów dzień po dniu. Polska za sprawą selekcjonera Miłosza Stępińskiego i Polskiego Związku Piłki Nożnej wybrała na ten czas jeden z najmniej atrakcyjnych sportowo wariantów przygotowań do rozpoczynających się we wrześniu eliminacji Mistrzostw Świata 2019.

Polska to największy kraj Unii Europejskiej, który w marcu tego roku nie grał w żadnym z elitarnych turniejów towarzyskich. Nasza reprezentacja w tym czasie poleciała do Turcji na rozgrywany po raz pierwszy Gold City Women's Cup z udziałem czterech drużyn, spośród których Polska rankingowo i faktycznie była najmocniejsza. Biorąc pod uwagę pozostałe turnieje rozgrywane w tym czasie to cup na który poleciały reprezentantki naszego kraju to subiektywnie ujmując, turniej czwartej kategorii. Najbardziej elitarnym jest SheBelieves Cup rozgrywany w Stanach Zjednoczonych. Algarve Cup to rozgrywany od wielu lat turniej w Portugalii, zaś w trzecim jak na nasz poziom także mocnym koszyku marcowych gier można umieścić cypryjski Cyprus Cup. Pozostałe turnieje to zaścianek europejskiej piłki z których każda myśląca o przyszłości reprezentacja chce uciekać.

Rok temu Polki uczestniczyły właśnie w cypryjskim turnieju gdzie zajęły dobre 2. miejsce. Wcześniej nasza kadra jeździła do Chorwacji na Istria Cup, który umówmy się, nie był szczytem marzeń. Dawno temu, w przeszłości byliśmy także na dwa razy Algarve Cup. Można sądzić, że wyjazd na turniej do Turcji nie jest krokiem do przodu, a co więcej jest krokiem w tył. Zamiast grać z lepszymi mamy za sobą 4 z rzędu sparingi ze słabszymi. W Turcji rozegraliśmy tylko trzy mecze (to mało biorąc pod uwagę styczniową pauzę), a remis z Rumunią (2:2) to bardziej wpadka niż wykonane zadanie.  Kolejny mecz towarzyski kadra selekcjonera Miłosza Stępińskiego rozegra 7 kwietnia w Pruszkowie. Wreszcie, bo po 13-mięsiecznej przerwie zagramy z teoretycznie silniejszym rywalem - Finlandią, cztery dni później odbędzie się rewanż za listopady mecz z Białorusią. Tym razem na wyjeździe w Mińsku.


elite group
SheBelieves Cup: Stany Zjednoczone (1), Niemcy (2), Francja (3), Anglia (5)

first group
Algarve Cup: Kanada (4), Australia (6), Japonia (7), Szwecja (8), Norwegia (11), Holandia (12), Chiny (13), Hiszpania (14), Dania (15), Islandia (20), Rosja (23), Portugalia (38)

second group
Cyprus Cup: Korea Północna (10), Włochy (16), Szwajcaria (17), Korea Południowa (18), Nowa Zelandia (19), Szkocja (21), Austria (24), Belgia (25), Czechy, (33) Irlandia (34), Walia (36), Węgry (40)

third group
Istria Cup: Tajwan (39), Słowacja (41), Chorwacja (53), Słowenia (57), Bośnia i Hercegowina (58), Irlandia Północna (59), Francja B (bez rankingu), Węgry B (bez rankingu)

Gold City: Polska (31), Rumunia (37), Turcja (56), Kosowo (bez rankingu)

fourth group
Aphrodite Cup: Grecja (62), Bahrajn (75), Estonia (80), Litwa (87), Łotwa (96), Malta (96)

największe kraje UE i ich udział w marcowych turniejach
Niemcy - SheBelieves Cup
Francja - SheBelieves Cup
Wielka Byrtania - SheBelieves Cup
Włochy - Cyprus Women's Cup
Hiszpania - Algarve Cup
Polska - Gold City Women's Cup
Rumunia - Gold City Women's Cup
Holandia - Algarve Cup
Belgia - Cyprus Women's Cup
Grecja - Aphrodite Cup
Czechy - Cyprus Women's Cup
Portugralia - Algarve Cup
Szwecja - Algarve Cup
Węgry - Cyprus Women's Cup
Austria - Cyprus Women's Cup