Dziesiąty sezon Klabis
Ekstraliga futsalu ma równe 10 lat. Bramkarka Karolina Klabis z AZS UJ Kraków gra w niej od samego początku.
Zakończony w ostatnich dniach sezon Ekstraligi futsalu był jubileuszowym dziesiątym w historii rywalizacji kobiet o futsalowe Mistrzostwo Polski. Rozgrywki Pań w tej odmianie piłki nożnej rozpoczęły się w 2007 roku. Od samego początku udział w lidze bierze Karolina Klabis, która od wielu lat uchodzi za najlepszą futsalową bramkarkę w Polsce.
Karolina Klabis swoją przygodę z futsalem rozpoczęła jesienią 2007 roku. Jako zawodniczka wówczas klubu Gol Częstochowa zagrała w meczu 1. kolejki inaugurującym nowe rozgrywki i w ten sposób bierze w nich po dzień dzisiejszy. - To już dziesięć sezonów - mówi z błyskiem w oku Karolina. - Do 2015 roku grałam w Golu Częstochowa. To był klub, w którym się wychowałam i ukształtowałam. Wówczas przy takich zawodniczkach jest Marta Otrębska, Liliana Gibek czy Aga Winczo czułam się bardzo młoda. Później z sezonu na sezon nasza ekipa coraz bardziej się odmładza - wspomina 26-letnia golkiperka.
Od niespełna dwóch lat Klabis gra natomiast w AZS UJ Kraków. Każdy z dziesięciu zakończonych już sezonów Ekstraligi futsalu kończyła na medalowych miejscach od 1 do 3. - Trzy mistrzostwa zdobyte z Golem i teraz pierwsze złoto z Uniwersytetem Jagiellońskim - wylicza szybko golkiperka. - Do tego można doliczyć jeszcze triumfy w Akademickich Mistrzostwach Polski, ale nie popadajmy w samozachwyt - Karolina ucina dyplomatycznie temat liczenia nagród. AMP'y dla UJ Kraków to trochę drażliwy temat, bo Jagiellonkom nie udało się tak jak dwa lata temu zdobyć podwójnej korony, czyli mistrzostwa w AMP'ach i lidze.
» AZS UJ Kraków - mistrz kraju
Przez dziesięć lat Ekstraliga futsalu bardzo wyraźnie zmieniła swoje oblicze. - Kiedy dziesięć lat temu startowały rozgrywki było raptem 6 zespołów. Od tego sezonu istnieje już nawet zaplecze klubów pierwszoligowych. Jest także futsalowa reprezentacja Polski, a AMP'y z roku na rok przyciągają coraz większą liczbę uczelni. Futsal jest już zakorzenioną dyscypliną w piłkarstwie kobiecym - uważa Karolina Klabis. Ona sama w dwóch ostatnich sezonach została wybrana najlepszą bramkarką final four, czyli turnieju finałowego Ekstraligi.
Dodajmy, że nasza rozmówczyni z Krakowa nie jest jest jedyną piłkarką, która w futsalowej lidze gra od samego początku. W debiutanckim sezonie 2007/08 grały także m. in. Magdalena Wojcik (wtedy jeszcze Łuczak) i Agata Sobkowicz (dziś obie TS ROW Rybnik), Katarzyna Rudner i Ilona Sotor (Rolnik Głogówek) czy choćby Anna Wójcik (dziś AZS UŚ Katowice), aczkolwiek nie wszystkich z nich występowały w każdym z dziesięciu historycznych już sezonów. Spokojnie można powiedzieć, że takie nazwiska jak Klabis, Sobkowicz czy choćby Justyna Maziarz to twarze żeńskiego futsalu.
Teraz przed Karoliną runda wiosenna na trawie, która startuje już w ten weekend. Jej AZS UJ Kraków od ostatniego lata ponownie gra w Ekstralidze. To zresztą jedyny klub, który występuje w najwyższej klasie rozgrywkowej zarówno na hali, jak i na trawie. - Jesienią jako beniaminek dużo punktów nie nazbieraliśmy, ale mamy wystarczającą przewagę, aby ze spokojem pochodzić do kolejnych meczów i starać się oddalać jak najdalej od strefy spadkowej. Mam nadzieje, że uda się zakończyć sezon na przyzwoitym miejscu - kończy bramkarka UJ.
Karolina Klabis swoją przygodę z futsalem rozpoczęła jesienią 2007 roku. Jako zawodniczka wówczas klubu Gol Częstochowa zagrała w meczu 1. kolejki inaugurującym nowe rozgrywki i w ten sposób bierze w nich po dzień dzisiejszy. - To już dziesięć sezonów - mówi z błyskiem w oku Karolina. - Do 2015 roku grałam w Golu Częstochowa. To był klub, w którym się wychowałam i ukształtowałam. Wówczas przy takich zawodniczkach jest Marta Otrębska, Liliana Gibek czy Aga Winczo czułam się bardzo młoda. Później z sezonu na sezon nasza ekipa coraz bardziej się odmładza - wspomina 26-letnia golkiperka.
Od niespełna dwóch lat Klabis gra natomiast w AZS UJ Kraków. Każdy z dziesięciu zakończonych już sezonów Ekstraligi futsalu kończyła na medalowych miejscach od 1 do 3. - Trzy mistrzostwa zdobyte z Golem i teraz pierwsze złoto z Uniwersytetem Jagiellońskim - wylicza szybko golkiperka. - Do tego można doliczyć jeszcze triumfy w Akademickich Mistrzostwach Polski, ale nie popadajmy w samozachwyt - Karolina ucina dyplomatycznie temat liczenia nagród. AMP'y dla UJ Kraków to trochę drażliwy temat, bo Jagiellonkom nie udało się tak jak dwa lata temu zdobyć podwójnej korony, czyli mistrzostwa w AMP'ach i lidze.
» AZS UJ Kraków - mistrz kraju
Przez dziesięć lat Ekstraliga futsalu bardzo wyraźnie zmieniła swoje oblicze. - Kiedy dziesięć lat temu startowały rozgrywki było raptem 6 zespołów. Od tego sezonu istnieje już nawet zaplecze klubów pierwszoligowych. Jest także futsalowa reprezentacja Polski, a AMP'y z roku na rok przyciągają coraz większą liczbę uczelni. Futsal jest już zakorzenioną dyscypliną w piłkarstwie kobiecym - uważa Karolina Klabis. Ona sama w dwóch ostatnich sezonach została wybrana najlepszą bramkarką final four, czyli turnieju finałowego Ekstraligi.
Dodajmy, że nasza rozmówczyni z Krakowa nie jest jest jedyną piłkarką, która w futsalowej lidze gra od samego początku. W debiutanckim sezonie 2007/08 grały także m. in. Magdalena Wojcik (wtedy jeszcze Łuczak) i Agata Sobkowicz (dziś obie TS ROW Rybnik), Katarzyna Rudner i Ilona Sotor (Rolnik Głogówek) czy choćby Anna Wójcik (dziś AZS UŚ Katowice), aczkolwiek nie wszystkich z nich występowały w każdym z dziesięciu historycznych już sezonów. Spokojnie można powiedzieć, że takie nazwiska jak Klabis, Sobkowicz czy choćby Justyna Maziarz to twarze żeńskiego futsalu.
Teraz przed Karoliną runda wiosenna na trawie, która startuje już w ten weekend. Jej AZS UJ Kraków od ostatniego lata ponownie gra w Ekstralidze. To zresztą jedyny klub, który występuje w najwyższej klasie rozgrywkowej zarówno na hali, jak i na trawie. - Jesienią jako beniaminek dużo punktów nie nazbieraliśmy, ale mamy wystarczającą przewagę, aby ze spokojem pochodzić do kolejnych meczów i starać się oddalać jak najdalej od strefy spadkowej. Mam nadzieje, że uda się zakończyć sezon na przyzwoitym miejscu - kończy bramkarka UJ.