Trenerzy na boisku. Linia boczna nie tak święta
Najpierw w meczu Olimpia Szczecin - AZS UJ Kraków (0:0) na boisko wtargnął trener Jagiellonek, który udzielił pomocy jednej z zawodniczek drużyny przeciwnej mającej problemy z oddychaniem.
Parę dni później w meczu Sztorm AWFiS Gdańsk - AZS PSW Biała Podlaska (1:0) prawie 50-metrowy rajd po murawie urządził sobie z kolei trener Sztormu, który po tym, jak jego drużyna strzeliła w końcówce spotkania gola na 1:0 postanowił wyciskać swoje piłkarki.
Do historii przeszło już natomiast zdjęcie w roli głównej z Marcinem Kasprowiczem. Selekcjoner reprezentacji Polski U19 we wrześniu ubiegłego roku również "delikatnie" wkroczył na boisko w przypływie emocji po strzelonym golu przez biało-czerwone w meczu eliminacji Mistrzostw Europy. Wówczas w pogoń za nim wyruszyła sędzia techniczna.