Zazwyczaj podczas meczu najczęściej zmieniane są zawodniczki grające w ofensywie. Rzadziej obrończynie, a bramkarki najrzadziej schodzą w trakcie meczu. W tym sezonie Ekstraligi do ciekawe sytuacji doszło w Medyku Konin. Spośród całej drużyny zawodniczką, która najczęściej była zdejmowana przez trenera z boiska została Anna Szymańska... bramkarka Mistrzyń Polski. Niespełna 29-letnia golkiperka zagrała w tym sezonie w 24 z 26 spotkań ligowych swojego zespołu i w tym czasie aż 10 razy schodziła z boiska przed końcem meczu. W jej miejsce zawsze wchodziła druga bramkarka - Monika Sowalska. Spośród całej Ekstraligowej kadry Medyka to właśnie obie bramkarki najczęściej były zawodniczkami zmienianymi. Szymańska schodziła z boiska najczęściej, a Sowalska (wraz z grającą w polu Klaudią Olejniczak) najczęściej wchodziła w mecz z ławki rezerwowych. Częste zmiany w bramce podczas meczu były spowodowane nie tylko urazami Szymańskiej, ale także chęcią wprowadzania do gry na boiskach Ekstraligi nowej osiemnastoletniej bramkarki.