Klaudia ma ciąg na bramkę
Na początku 2015 roku została piłkarką Klubu Sportowego Rysy Bukowina Tatrzańska. Rok temu wraz ze swoim zespołem wywalczyła awans do I ligi kobiet. Odkąd Klaudia Maciążka przeszła do klubu z Podhala to jej piłkarska kariera nabrała rozpędu. Dziś to jedna z najskuteczniejszych piłkarek w swojej kategorii wiekowej uznawana jednocześnie za jeden z talentów mogących w przyszłości stanowić o sile polskiej piłki kobiecej.
Zakończony w końcówce maja sezon był dla 16-letniej zawodniczki udany. - Jakbym miała oceniać ten sezon to myślę, że zasłużona 4 z plusem byłaby uczciwą oceną - przyznaje Klaudia. Był to zarówno dla niej, jak i dla Rysów debiutancki sezon w I lidze. Klub zakończył ligę na 3. miejscu ze stratą dwóch zwycięstw do Sportowej Czwórki Radom, która awansowała do Ekstraligi. Rysy Bukowina Tatrzańska w 18 meczach strzeliły 41 goli co jest najlepszym wynikiem w tej grupie pierwszej ligi.
Klaudia Maciążka w swoim debiutanckim sezonie w I lidze została królową strzelczyń. Strzeliła 16 bramek. - W tym sezonie moim celem było jak najwyższe miejsce w tabeli. Udało się nam wywalczyć podium, z czego się bardzo cieszę, a to ze zostałam królową strzelczyń to taka wisienka na torcie - opowiada królowa południowej grupy I ligi, która przez cały sezon opuściła tylko jeden mecz ligowy.
Co ciekawe, Klaudia już rok temu miała szansę na strzelecki tytuł w II lidze, ale w ostatniej kolejce o jednego gola więcej od niej strzeliła jej klubowa koleżanka - Halina Półtorak. Teraz sytuacja była odwrotna. Maciążka została najlepszą strzelczynią w całej lidze, a Półtorak zajęła drugie miejsce w strzeleckim rankingu. Pokazując tym samym, że zarówno 16-letnia juniorka jak i 33-letnia grająca trenerka potrafią się ze sobą doskonale dogadywać na boisku.
Oprócz występów w Rysach w okresie zimowym Klaudia mająca niesamowity ciąg na bramkę grała także w barwach Naprzodu Sobolów występując z nimi w finałach futsalowych Mistrzostw Polski U16 i U18. Co jednak ważniejsze, Maciążka jest także reprezentantką Polski U17. - Brałam udział w meczach eliminacyjnych w tym sezonie ze starszym o rok rocznikiem. Teraz mam nadzieje, że nadal będę otrzymać powołania do kadry narodowej - uśmiecha się szesnastolatka piłkarka z Jordanowa w Małopolsce.
zdjęcie - www.podhaleregion.pl