Klubowe Mistrzostwa Polski Juniorek Starszych U19 po rozgrywkach Ekstraligi i Pucharze Polski są trzecim najważniejszym trofeum w polskiej piłce nożnej kobiet biorąc pod uwagę tylko rozgrywki na trawie. W tym roku turniej finałowy U19 odbył się w Białej Podlaskiej i tradycyjnie wzięło w nim udział 8 zespołów. Medale wywalczył Medyk Konin, AZS PSW Biała Podlaska i UKS SMS Łódź. Aby dotrzeć do turnieju finałowego każdy z klubów musi przejść dwuetapowe eliminacje w formie jednodniowych turniejów - po jednym jesienią i wiosną.

Historia rywalizacji juniorek w tej kategorii wiekowej sięga 2000 roku. Początkowo grano w roczniku do lat osiemnastu, a cztery lata później rozgrywki przekształcono z dedykacją dla roczników do lat dziewiętnastu. Jak łatwo się domyślić przez dotychczasowe osiemnaście lat turniej finałowy kilkakrotnie zmieniał swój system rozgrywek.

Obecnie gra w finale toczy się w dwóch równorzędnych grupach, z których mistrzowie po trzech meczach kwalifikują się do finału, a wicemistrzowie grają o brąz. Taki schemat jest od 2015 roku. Wcześniej były lata, w których przepisywano jeden wynik meczu z turnieju półfinałowego a w turnieju finałowym grano także półfinały i mecze o pozostałe miejsca 5 i 7. Jeszcze wcześniej turniej finałowy był bez meczu finałowego, bo mistrza wyłaniała grupowa rywalizacja. Koncepcji było wiele.

W każdej z dotychczasowych edycji mistrzostw U19 brał udział tylko jeden klub. Był to Medyk Konin. Na osiemnaście startów we finałach Medyczki zdobyły aż 17 medali, z czego 12 z nich to złote krążki. W latach 2003 - 2010 piłkarki z Wielkopolski osiem razy z rzędu zostawały mistrzyniami. Prawie regularnym uczestnikiem mistrzostw jest też AZS Wrocław - 16 udziałów na 18 możliwych kwalifikacji. W tym roku pierwszy raz w historii zdarzyło się, aby mistrz z ubiegłego roku nie dotarł do turnieju finałowego. Takiego psikusa sprawił właśnie Wrocław.

Biorąc pod uwagę obecny skład Ekstraligi to kluby z najwyższego szczebla piłkarstwa kobiecego w Polsce z dość małą starannością przykładają wagę do rywalizacji juniorek starszych. Blado wypada Górnik Łęczna, który od 2012 roku każdy sezon kończy na 2 albo 3 miejscu w Ekstralidze, a jeszcze nigdy nie grał w Mistrzostwach U19. Podobna sytuacja dotyczy klubów z Żywca i Piaseczna, których naturalne zaplecze jakim jest wiek U19 również nie bierze udziału w rozgrywkach swojej kategorii wiekowej. Aspirujący do czołówki ligi Sosnowiec ostatni raz w turnieju finałowym grał w 2004 roku. Korzystnie w grze juniorek starszych i młodszych wypada w ostatnich latach UKS SMS Łódź, wcześniej pochwały zbierał gdański Sztorm.

Polski Związek Piłki Nożnej przyznał w tym roku rekordowe nagrody finansowe medalistom mistrzostw. Mistrz kraju U19 otrzyma 25 tysięcy złotych, wicemistrz - 15 tysięcy, natomiast brązowy medalista - 10 tysięcy. To sporo. Dla porównania - zespół z 3. miejsca w MP U19 otrzymuje tylko o 5 tysięcy złotych mniej niż zespół z tego samego miejsca w Ekstralidze. Juniorki w swoich rozgrywkach grają czasowo 20% tego ile trwa sezon w Ekstralidze. Mimo uchwalonych sporych nagród, pierwszy raz od kilku edycji mistrzostw w tym roku na ceremonii zakończenia nie pojawił się żaden z wysokich rangą przedstawicieli PZPN ani też choćby prezes lokalnych struktur związkowych. Puchary i medale wręczał więc prezes miejscowego klubu AZS PSW wraz z pracownikiem związku.

Celem mistrzostw Polski juniorek oprócz zwycięstwa jest popularyzacja i upowszechnianie  piłki nożnej kobiet oraz podwyższenie poziomu wyszkolenia zawodniczek.