MVP: Ania Zając
Początek wakacji miała wymarzony. W pierwszy weekend tuż po odebraniu świadectwa Anna Zając wraz z koleżankami z młodzieżowej drużyny KKPK Medyk Konin udała się do Białej Podlaskiej na turniej finałowy klubowych Mistrzostw Polski Juniorek Starszych U19. Tydzień później do Konina przyjechał największy z pucharów, a Ania do swojego domu przyniosła statuetkę dla najlepszej zawodniczki mistrzostw.
- Nie zastanawiałam się co cieszy mnie bardziej - opowiada Anna Zając. - Mistrzostwo czy indywidualny tytuł? Myślę, że w tym przypadku największą satysfakcję daje mi wygranie mistrzostw. To był sukces naszej całej drużyny. MVP turnieju to taka dodatkowa nagroda. Jest mi miło, ze spośród wielu dziewcząt zostałam doceniona - uśmiecha się osiemnastoletnia piłkarka. Jej klubowa koleżanka Monika Sowalska została wybrana najlepszą bramkarką mistrzostw.
Medyk Konin mistrzostwo Polski U19 zdobył po finałowym zwycięstwie z gospodyniami turnieju AZS PSW Biała Podlaska. Jedyny gol w finale padł dopiero w doliczonym czasie gry. Zdobyła go Klaudia Nogalska.- Udało się strzelić w ostatniej akcji meczu. To była dosłownie ostatnia akcja - relacjonuje Zając. Tym samym Medyk po roku przerwy znów zdobył złoty medal Juniorek Starszych.
Anna Zając pochodzi z Kalisza. Do Medyka trafiła cztery lata temu. Za rok czeka ją matura. - W nowym sezonie oczywiście chciałabym mieć możliwość poznania smaku gry w Ekstralidze. Chodzą też słuchy, że mogę dostać powołanie do reprezentacji U19. Teraz przede mną chwila odpoczynku. Mam nadzieje, że nowy sezon będzie tak owocny, jak końcówka tego już zakończonego - dodaje mistrzyni Polski U19 i jedna z młodych piłkarek rezerw Medyka, które w tym sezonie wygrały rozgrywki I ligi kobiet.
W latach ubiegłych najlepszymi zawodniczkami klubowych Mistrzostw Polski do lat dziewiętnastu zostawały kolejno Karolina Ostrowska (2016), Ewelina Kamczyk (2015), Magdalena Szaj (2014, 2012), Ewa Pajor (2013), Anna Jankowska (2011), Aleksandra Sikora (2010), Natalia Pakulska (2009), Natalia Chudzik (2008, 2006) czy choćby Agata Tarczyńska (2007). Ani Zając gratulujemy wywalczenia miejsca w tak zacnym gronie.