Karny hattrick Balcerzak

Patrycja Balcerzak z Medyka Konin skompletowała hattricka wyłącznie z rzutów karnych. Nieczęsto to się zdarza.

W niedzielnym meczu kończącym 10. kolejkę Ekstraligi kobiet Medyk Konin wygrał na wyjeździe ze Sportową Czwórką Radom 5:0. Jak na starcie mistrza Polski z beniaminkiem i biorąc pod uwagę jego wcześniejszą porażkę z wicemistrzem z Łęcznej (0:9) to taki wynik radomskiemu zespołowi teraz nic nie ujmuje. Atrakcją widowiska (niestety) były rzuty karne...

Sędzia tego dnia podyktowała aż trzy rzuty karne za przewinienia piłkarek Czwórki we własnym polu karnym. Słuszności tych decyzji nie będziemy oceniać. Dwa były za faule na Gawrońskiej. Jeden za zagranie piłki ręką. Do każdej z trzech jedenastek podeszła ta sama zawodniczka. Była to Patrycja Balcerzak. Każdy z rzutów karnych wykonała perfekcyjnie zdobywając gola bezpośrednio z jedenastu metrów. Dotychczas pod względem ofensywnym 23-letnia zawodniczka słynęła z uderzeń z dystansu. Teraz stanie się ekspertem od karnych?

Nieczęsto zdarza się, aby ta sama zawodniczka aż trzy razy pochodziła w danym meczu do wykonania rzutu karnego. Tym razem tak się stało i co ważniejsze wszystkie jedenastki zostały wykorzystane. Taki karny hattrick. Dla Medyka to istotne, ponieważ ostatnio rzuty karne wykorzystywał średnio skutecznie. Na początku sezonu za ten fragment gry była odpowiedzialna Krystyna Sikora, a wcześniej przez lata Anna Gawrońska, choć Balcerzak też już miała okazje zdobywać gole z karnych.

Patrycja Balcerzak pochodzi z Sieradza w województwie łódzkim. Jest wychowanką miejscowego klubu MOSiR Sieradz, który swego czasu grał także pod nazwą UMKSu Ostrovii Ostrówek. Od sezonu 2010/2011 nieprzerwanie gra w Ekstralidze kobiet. Najpierw występowała w nieistniejącej już Pogoni Women Szczecin, a od początku 2013 roku w Medyku. Środkowa pomocniczka jest etatową reprezentantką Polski.