Styczeń, luty, marzec... Piłkarki AZS UJ Kraków mogą już na pamięć znać trasę do Wałbrzycha. W tym roku Jagiellonki już trzy razy zameldowały się na Dolnym Śląsku. Najpierw pojechały tam pod koniec stycznia na turniej półfinałowy Akademickich Mistrzostw Polski w futsalu w którym zajęły pierwsze miejsce. Miesiąc później były w Wałbrzychu na meczu ćwierćfinałowym Pucharu Polski i przegrały 1:2, a teraz zagrały ponownie z miejscowym AZS PWSZ Wałbrzych w ramach rozgrywek Ekstraligi kobiet uzyskując bezbramkowy remis. Bez wątpienia rzadko zdarza się aby jedna drużyna tak często jeździła w to samo miejsce. Co więcej nie wykluczone, że w maju obie drużyny spotkają się ponownie. Będzie to uzależnione od tego, czy obie drużyny zakwalifikują się do grupy mistrzowskiej Ekstraligi. Wówczas mecz odbędzie się w Krakowie albo w... Wałbrzychu w zależności od tego na których miejscach drużyny zakończą sezon zasadniczy.