Niesamowity progres w porównaniu rundy jesiennej do wiosennej zrobił niemiecki MSV Duisburg, którego piłkarką jest Symela Ciesielska. Jej klub grający w najwyższej Bundeslidze po rundzie jesiennej zajmował ostatnie miejsce w lidze z zerowym dorobkiem punktowym. Sytuacja zespołu była bardzo zła. Wiosną zespół powstał z przysłowiowych kolan i na 10 meczów wygrał 5, dzięki czemu na kolejkę przed końcem sezonu ma już zapewnione utrzymanie w jednej z najmocniejszych lig świata. Ciesielska wystąpiła jak dotychczas w siedmiu meczach swojego zespołu spędzając na boisku 8% maksymalnego czasu gry.

28-letnia Symela Ciesielska jest wychowanką AZS Wrocław. W latach 2007 - 2012 grała także w Medyku Konin, po czym wróciła do Wrocławia. Latem 2014 roku wyjechała do Niemiec gdzie grała w Arminia Bielefeld na drugim i trzecim poziomie rozgrywkowym. Latem ubiegłego roku przeszła do MSV Duisburg - klubu z Bundesligi. Początkowo grała w drużynie rezerw, a pod koniec rundy jesiennej zaczęła pojawiać się w kadrze pierwszego zespołu. To jej pierwszy sezon w 1.Bundeslidze. W kadrze narodowej "A" zadebiutowała w marcu podczas towarzyskiego turnieju w Turcji.