finał Pucharu Polski, 31.05.2018
Górnik Łęczna - Czarni Sosnowiec 3:1
Guściora 8, Kamczyk 15, Jaszek 46 - Himrova 42

Sędzia: Katarzyna Lisiecka-Sęk (Wielkopolski ZPN

Górnik: Palińska - Górnicka, Guściora, Dyguś, Jelencić, Grabowska (72 Zawistowska), Matysik, Grzywińska, Zdunek, Kamczyk (87 Materek), Jaszek (79 Jędrzejewicz)

Czarni: Szymańska - Horváthová (67 Šmídová), Fischerová, Wycisk, Grad, Zdechovanová (52 Cihcy), Suskova (56 Wieczorek), Operskalska, Himrova, Matla, Cichosz

To historyczny sezon dla GKS Górnik Łęczna. Podopieczne trenera Piotra Mazurkiewicza najpierw zapewniły sobie pierwsze mistrzostwo Polski wywalczone w rozgrywkach Ekstraligi, a teraz również po raz pierwszy zwyciężyły w finale Pucharu Polski. W meczu finałowym Górniczki pokonały w Łodzi na neutralnym boisku Czarnych Sosnowiec 3:1.

Przewaga mistrzyń Polski nad wicemistrzyniami była widoczna już po pierwszym kwadransie gry. Najpierw bramkę strzeliła Agata Guściora, a chwilę później było już 2:0 po trafieniu Eweliny Kamczyk, choć to trafienie można także zinterpretować jako gol samobójczy Fischerovej. Później gola kontaktowego zdobyła Patrícia Hmírová, a tuż po przerwie Dżesika Jaszek strzeliła trzeciego gola dla Górnika i mówiąc kolokwialnie było już po meczu.

Drogę do finału pucharowy rozgrywek oba zespoły rozpoczęły od 1/8 finału. Górnik kolejno pokonał Helios Białystok (17:0), AZS Wrocław (6:0) i AZS PWSZ Wałbrzych (6:0). Czarni Sosnowiec pokonali takie zespoły jak Tarnovia Tarnów (0:2), Medyk Konin (1:0) oraz Olimpia Szczecin (1:0). Za sprawą Sosnowca był to pierwszy od sześciu lat finał bez piłkarek Medyka Konin.