Prezydent Sosnowca: wicemistrzostwo Czarnych to nawiązanie do wspaniałych tradycji
Janusz Mincewicz: Czy najbardziej utytułowana drużyna w polskim futbolu kobiecym, która 12-krotnie zdobywała mistrzostwo Polski, ma szanse nawiązać do swoich najlepszych czasów, kiedy była bezkonkurencyjna w kraju?
Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca: Czarni Sosnowiec to klub z ogromnymi tradycjami, jak pan wspomniał, jest najbardziej utytułowany w polskiej piłce kobiecej. Po spadku w sezonie 2010/11, drużyna już na dobre zadomowiła się w Ekstralidze, a ostatni sezon był wspaniały - wicemistrzostwo Polski i finał Pucharu Polski, to nawiązanie do wspaniałych tradycji.
Czy zespół jest mocniejszy niż w poprzednim sezonie?
- Siłą drużyny będzie stabilizacja składu, ponieważ kręgosłup zespołu pozostał. Dołączyły również m.in. reprezentantki Polski, ale inne kluby oczywiście też nie śpią. W piłce nożnej wszystko jest możliwe. Prawdziwa weryfikacja dopiero na boisku, a pierwszą okazją będzie sobotni mecz z AZS PSW Biała Podlaska. Zapraszam na godzinę 11.
Drużyna GKS Katowice, która jest beniaminkiem w Ekstralidze ma sponsora. Czy jest szansa by miały go sosnowieckie piłkarki?
- Oczywiście, że tak. Klub jest otwarty na rozmowy, ale to raczej pytanie, które powinno zostać skierowane bezpośrednio do zarządu. W ubiegłym sezonie Czarne miały sponsora i liczę, że teraz będzie podobnie. Miasto również wspiera klub poprzez dotacje sportowe.
Irena Półtorak, założycielka sekcji piłki nożnej w Czarnych, to chyba najbardziej znana i zasłużona działaczka piłkarska nie tylko w Sosnowcu, ale także w Polsce. Czy jest szansa by jej imieniem została nazwana sosnowiecka ulica, skwer lub rondo?
- Nadając nazwy rond, ulic i placów, szukamy osób zasłużonych dla Sosnowca. Pomysł powinien wyjść ze strony klubu, środowiska sportowego. Osobiście uważam, że Pani Irena Półtorak na to zasługuje.