Pozostał jej futsal

Weronika Szymaszek gra aktualnie tylko w futsal. - Pozostały mi jedynie futsalowe rozgrywki akademickie - przyznaje.


W rozpoczynającym się lada moment turnieju finałowym Akademickich Mistrzostw Polski jednym z zespołów stawianych w roli faworytów do zdobycia medali jest Uniwersytet Szczeciński. Akademicka drużyna ze Szczecina jest złożona głównie z byłych, ale także i obecnych piłkarek Olimpii Szczecin. Jedną z nich jest Weronika Szymaszek, niegdyś znacząca postać w defensywie szczecińskiego klubu a dziś jeden z filarów Uniwersytetu Szczecińskiego.

- Turniej finałowy AMP będzie dla mnie najważniejszym momentem tego sezonu - opowiada Weronika Szymaszek. - Po poprzednim sezonie ligowym w Ekstralidze na trawie rozstałam się z Olimpią Szczecin i od tego momentu już nie gram na dużym boisku dlatego też AMPy są dla mnie bardzo istotne ze sportowego punktu widzenia - wyjaśnia. Do Opola gdzie w najbliższy weekend odbędą się Akademickie Mistrzostwa Polski w futsalu jedzie, aby osiągnąć jak najlepszy wynik. Uniwersytet Szczeciński obok UJ Kraków i PWSZ Wałbrzych jest stawiany w roli faworytów do gry między sobą o miejsca na podium.

Dla Weroniki będą to drugie AMP'y. - W tych rozgrywkach zadebiutowałam rok temu. Ostatecznie podczas turnieju finałowego w Warszawie zajęłyśmy wówczas czwarte miejsce. W tym roku wygrałyśmy turniej półfinałowy rozgrywany przed miesiącem w Poznaniu - przypomina i dodaje: Akademickie Mistrzostwa Polski to bardzo fajny turniej, podczas którego oprócz gry można spędzić wspólnie czas z piłkarkami z całej Polski z którymi widujemy się sporadycznie zazwyczaj właśnie na wydarzeniach sportowych - zauważa.

Oprócz studenckiej rywalizacji zawodniczki Uniwersytetu Szczecińskiego niedawno zagrały także w nowych rozgrywkach Polskiego Związku Piłki Nożnej o futsalowy Puchar Polski. W finale wojewódzkim bez problemu pokonały Victorię Sianów 9:1 i jako przedstawiciel województwa zachodniopomorskiego awansowały do rozgrywek centralnych Pucharu Polski kobiet w futsalu. - Zobaczymy jak dalej potoczą się nasze losy w Pucharze. Na razie nie wiemy za wiele jak te rozgrywki mają wyglądać w dalszej fazie - przyznaje.

21-letnia Weronika Szymaszek pochodzi z Kamienia Pomorskiego. Przez kilka lat grała w Olimpii Szczecin. Zaczynała w drużynach młodzieżowych i w trzecioligowych rezerwach. Od wiosny 2015 roku do końca sezonu 2017/2018 grała na szczeblu Ekstraligi kobiet w której rozegrała 84 mecze. Jako juniorka występowała w młodzieżowych reprezentacjach Polski. - Dziś trenuję na hali i gram w futsal ale przygody z piłką nożną na pełnowymiarowym boisku jeszcze nie zakończyłam - kończy z uśmiechem Szymaszek.