Justyna ma najwięcej złota
To jej szóste mistrzostwo Polski w futsalu. - Lubię futsal - uśmiecha się multimedalistka Justyna Maziarz.
Zakończony w ostatnią niedzielę sezon w Ekstralidze futsalu był dwunastym w historii ligi. Podczas Final Four czyli turnieju finałowego rozgrywanego w Krakowie ligę wygrał AZS UJ Kraków pokonując w finale Rolnika Głogówek 2:1. Jedną z zawodniczek, która dołożyła swoje trzy grosze do końcówce triumfu Jagiellonek była 29-letnia Justyna Maziarz. To obok swojej zespołowej koleżanki Karoliny Klabis oraz także obok takich postaci jak Renata Uchnast z Częstochowy, Ilony Kujawskiej z Głogówka czy Alicji Zając z Poznania jedna z najbardziej doświadczonych zawodniczek grających od wielu lat w futsalowej lidze.
- Faktycznie, pod względem ilości lat spędzonych w lidze futsalu jestem już weteranką - opowiada na poważnie Justyna Maziarz. Który to już jej sezon i ile zdobyła w tym czasie medali? - To już mój jedenasty sezon. Każdy z nich kończyłam w strefie medalowej - uśmiecha się wspominając ponad dziesięć przeszłych już sezonów. Justyna to rekordzistka Ekstraligi futsalu pod względem ilości zdobytych złotych medali. W tym roku wywalczyła swoje szóste mistrzostwo Polski w futsalu. Dwa złote medale zdobyła z Golem Częstochowa w 2012 i 2013 roku oraz cztery z AZS UJ Kraków w 2014, 2015, 2017 i teraz. Sześć mistrzostw to niesamowity wynik zważywszy na to, że liga ma dwanaście lat i w tym czasie siedem klubów było w stanie ją wygrać.
Przez jedenaście sezonów w których grała Justyna liga parokrotnie zmieniała się swój kształt. - Turniej Final Four jest dopiero od czterech lat. Wcześniej o zdobyciu mistrzostwa w lidze decydował cały sezon, jeśli liga była jedna ogólnopolska, a jeśli był podział na grupy to odbywały się dwumecze finałowe. Cieszy, że z roku na rok oprawa meczu o złoto jest coraz bardziej widowiskowa. W tym roku na Final Four rozgrywany u nas w Krakowie przybyło sporo kibiców - zauważa i dodaje: z perspektywy jedenastu lat gry w tej lidze żałuję tylko tego, że sezon trwa praktycznie tyle samo ile trwał jeszcze parę lat wcześniej. Szkoda, że gramy tylko przez 3-4 miesiące. Można tego żałować, ale z drugiej strony zdaje sobie sprawę, że wydłużenie futsalowego sezonu musiałoby się wiązać z rezygnacją z gry na trawiastym boisku i wówczas decyzja, w którą stronę chce się iść byłaby bardzo trudna do podjęcia, szczególnie dla młodych zawodniczek - dzieli się swoimi spostrzeżeniami futsalowa multimedalistka.
W tym sezonie zespół Uniwersytetu Jagiellońskiego wywalczył futsalowy dublet czyli zdobył Akademickie Mistrzostwo Polski w futsalu oraz tydzień później triumfował w klubowej Ekstralidze futsalu PZPN. - Takie miałyśmy założenie na ten sezon, a zresztą nie jest żadną tajemnicą, że taki cel mamy na każdy sezon - przyznaje. To drugi dublet UJ w jego historii. Wcześniej wywalczył podwójne mistrzostwo w 2015 roku. Podsumowywanie sukcesów zespołu nie oznacza jednak, że zawodniczki z mistrzowskiego Krakowa odkładają już halówki do szafy. Część z nich, w tym Justyna Maziarz będzie w najbliższych dniach uczestniczyć w zgrupowaniu reprezentacji Polski kobiet w futsalu oraz zagra w towarzyskim meczu z Białorusią, który odbędzie się 7 i 8 marca na Podlasiu.
Justyna Maziarz pochodzi z okolic Mielca na Podkarpaciu. Swoją piłkarską przygodę zaczynała w Sokole Kolbuszowa Dolna. W 2008 roku przeniosła się do Gola Częstochowa, a od 2013 roku jest piłkarką AZS UJ Kraków. Ze swoim zespołem gra zarówno w Ekstralidze futsalu oraz w Ekstralidze kobiet na trawiastym boisku.