- Szansa debiutu, jaką dostałam w 1. kolejce napędza mnie do tego aby grać w Ekstralidze jak najwięcej - mówi Nadia Krezyman.

Jedną z zawodniczek, które podczas 1. kolejki Ekstraligi kobiet inaugurującej nowy sezon 2020/2021 zadebiutowały na najwyższym szczeblu piłkarstwa kobiecego w Polsce jest młodzieżowa reprezentantka Polski, Nadia Krezyman. Debiut ofensywnej piłkarki UKS SMS Łódź przypadł na domowy mecz jej zespołu z AZS UJ Kraków, który zakończył się zwycięstwem łodzianek 2:0 po golach Anny Rędzi i Dominiki Gąsieniec.

- W swoim debiucie spędziłam na boisku 25 minut plus doliczony czas gry do drugiej połowy - opowiada Nadia Krezyman, która jako pomocniczka zagrała na pozycji "10". - Debiut w najwyższej klasie rozgrywkowej bardzo mnie cieszy tym bardziej że szansę swojego debiutu otrzymałam w pierwszej kolejce nowego sezonu. Teraz chcę grać w Ekstralidze jak najwięcej, a jako że debiut dopiero mam za sobą to cieszyć mnie będzie każda jedna minuta spędzona na boiskach Ekstraligi. Będę do tego dążyła - mówiła po debiucie szesnastoletnia piłkarka.

Jako rywal drużynie z Łodzi bardzo leży AZS UJ Kraków. Oba zespoły w piłkarskiej elicie rywalizują ze sobą już piąty sezon, a SMS nie przegrał żadnego z meczów bezpośrednich. - Jesienią ubiegłego roku jako zawodniczka rezerw UKS SMS Łódź miałam możliwość gry przeciwko UJ Kraków w jednej z pierwszych rund centralnego Pucharu Polski. Wówczas wygrałyśmy 1:0 po golu z mojej asysty. Później w PP grałyśmy także z Górnikiem Łęczna więc jakieś pierwsze szlify w grze przeciwko piłkarkom z Ekstraligi w meczach o stawkę miałam już wcześniej - wspomina z uśmiechem.

Do swojego debiutu w Ekstralidze kobiet Krezyman była przygotowywana od dłuższego czasu. - Byłam latem na obozie w Białej Podlaskiej z Ekstraligą drużyną trenera Chojnackiego. System szkolenia w UKS SMS Łódź polega na tym, że zawodniczki najpierw grają w drużynach młodzieżowych i tak wcześniej było ze mną - opowiada. W 2018 roku razem z zespołem U16 zdobyła młodzieżowe Mistrzostwo Polski w swojej kategorii wiekowej, rok później zdobyła wicemistrzostwo, natomiast w ostatnim sezonie rozgrywki Centralnej Ligi Juniorek U17, w których Nadia grała zostały przerwane przez koronawirusa.

Nadia Krezyman w UKS SMS Łódź gra od trzech lat. - Po mistrzostwach kadr wojewódzkich U13 w których strzeliłam kilka bramek i zaprezentowałam się z dobrej strony prezes z Łodzi skontaktował się z moimi rodzicami. Na początku nie chciałam się przeprowadzać do Łodzi, ale po krótkim pobycie w SMS i odbyciu paru treningów zmieniłam zdanie - wspomina swoje początku wychowanka Błękitni Owińska, klubu mieszącym się na obrzeżach Poznania.