Ciekawostki przed Górnik - Apollon

Unia Racibórz z nimi wygrała. Dziś gra w nim była bramkarka Medyka, a bramki strzela napastniczka z polskimi korzeniami.


W środę Górnik Łęczna stanie przed szansą awansu na elitarny poziom 1/16 finału Ligi Mistrzyń. Rok i dwa lata temu mistrzyniom Polski z Łęcznej to się nie udało. Do trzech razy sztuka? Biorąc pod uwagę wcześniejsze wyniki Medyka Konin i Unii Racibórz, którzy w latach swojej krajowej potęgi regularnie grali na tym poziomie Champions League tego właśnie wymaga się od mistrza Ekstraligi. Rok temu na drodze Górnika stanęło holenderskie Twente i turecki Beşiktaş natomiast dwa lata temu lepszymi zespołami od mistrza Ekstraligi byli Glasgow City ze Szkocji i Anderlecht z Belgi. Teraz rywalem łęcznianek na drodze do tego, aby pokazać się w Europie jest Apollon Ladies z Cypru. Dla Górnika nie jest to łatwy przeciwnik. Należy nawet powiedzieć, że to trudny rywal.

Dwa tygodnie temu podopieczne trenera Piotra Mazurkiewicza pokonały chorwacki ŽNK Split 4:1 i awansowały do drugiej rundy eliminacji Ligi Mistrzyń. Klub z Lubelszczyzny w drugiej rundzie mógł trafić na doskonale sobie znane mistrzynie Litwy - Gintra Universitetas bądź lepszy od Litwinek cypryjski zespół Apollon Ladies. W drodze losowania Górniczkom trafił się ten trudniejszy rywal. Na szczęście spotkanie - tak samo, jak starcie z mistrzyniami Chorwacji - odbędzie się w Łęcznej. Górnik Łęczna z Apollonem zmierzy się w środę 18 listopada o godzinie 17:30. Mecz będzie transmitowany w TVP3 Lublin.

Przed spotkaniem Górnik Łęczna - Apollon Ladies można zapoznać się z kilkoma ciekawostkami

Unia Racibórz pokonała Apollon
- W
lutym 2010 roku nieistniejąca już na mapie piłkarstwa kobiecego Unia Racibórz jako ówczesny mistrz Polski przebywała na obozie na Cyprze. W meczu towarzyskim wygrała z będącym już wtedy mistrzem Cypru Apollonem Limassol 3:2. Dwie bramki dla Unii strzeliła Agnieszka Winczo, a jedną Anna Sznyrowska. Jedno trafienie dla miejscowych zaliczyła wówczas Lialina Kostova - obecna piłkarka Czarnych Sosnowiec. Parę minut w tamtym meczu zagrała Patrycja Rżany, która od tego sezonu jest zawodniczką mistrzyń z Łęcznej.

Była bramkarka Medyka w bramce Apollonu
- Od
niedawna bramkarką mistrzyń Cypru jest Aubrei Corder. 22-letnia Amerykanka na początku tego roku została bramkarką Medyka Konin. Wystąpiła w dwumeczu Pucharu Polski przeciwko... Górnikowi Łęczna oraz w jednym meczu Ekstraligi przeciwko AZS PWSZ Wałbrzych. Żadnego z tych trzech meczów w których grała Medyk nie wygrał. Później nadeszła pandemia koronawirusa i Amerykanka wróciła do Stanów. Jej przygoda z Polską trwała raptem dwa miesiące.

Krystyna Freda
- Zdaje
się, że to najważniejsza postać w drużynie Apollonu. 27-letnia napastniczka ma polskie korzenie po swoich dziadkach. Urodziła się w USA. W 2015 roku opuściła Amerykę i zaczęła grać w Europie. Najpierw występowała rok w Finlandii, następnie wróciła do Stanów i od 2017 roku występuje już na Cyprze. W tym roku była na chwilę wypożyczona do szkockiego Glasgow City z którym wystąpiła w sierpniu w ćwierćfinale Ligi Mistrzyń. Jest królową strzelczyń ligi cypryjskiej.

Grała tam reprezentantka Polski
- W
2013 roku epizod w Apollonie miała Nikki Krzysik, znana później także pod nazwiskiem Phillips. Była reprezentantka Polski urodzona w Stanach Zjednoczonych miała swoje "5 minut" w seniorskiej reprezentacji Polski za kadencji selekcjonera Wojciecha Basiuka, który lubił powoływać do kadry zawodniczki z Ameryki. Krzysik na Cyprze grała na zasadzie wypożyczenia z Seattle Reign FC.

Kostova doskonale zna tamtejszą ligę
- Lilyana
Kostova, która od tego sezonu jest liderką ofensywy Czarnych Sosnowiec a parę lat wstecz strzelała także bramki w Ekstralidze dla Medyka Konin bardzo dobrze zna Cypr. Bułgarka w tamtejszej lidze grała w latach 2009-2013. Z Apollon Limassol wygrywała wszystko co tylko mogła. Zdobywała tam mistrzostwa, puchary i superpuchary Cypru, a sama dwukrotnie była królową strzelczyń ligi.