Od upomnienia do zawieszenia na 3 miesiące

Dwie młode zawodniczki zawieszone na całą rundę. Ponad dwa miesiące trwało związkowe postępowanie dyscyplinarne.


Wydział Dyscypliny Lubuskiego Związku Piłki Nożnej wydał jesienią w jednej sprawie dwa zupełnie odmienne od siebie orzeczenia. Najpierw ukarał 16- i 17-letnie zawodniczki karą upomnienia, która de facto nie niesie za sobą żadnych konsekwencji, a później - wskutek odwołania - wymierzył zawodniczkom karę zawieszenia na 3 miesiące co realnie wyklucza je z gry przez całą rundę. Nie tylko zupełnie odmienny od siebie wymiar kar w tej sprawie jest dość bulwersujący, ale także czas trwania całego postępowania dyscyplinarnego.

Wydarzenia, do których doszło 16 września w trakcie i tuż po meczu Budowlani Lubsko - Stilon II Gorzów Wielkopolski rozgrywanego w ramach okręgowego Pucharu Polski stały się najgłośniejszą aferą dyscyplinarną jaka miała miejsce ubiegłej jesieni w skali całego polskiego piłkarstwa kobiecego. Dwie nieletnie zawodniczki drużyny Promienia Żary, które były obecne na meczu jako osoby postronne (kibicki) wtargnęły w przerwie spotkania do szatni Budowlanych i zwyzywały oraz groziły pobiciem piłkarce klubu z Lubska z którą w przeszłości grały w jednej drużynie. Ciąg dalszy przepychanek był po meczu.

Budowlani Lubsko zgłosili zdarzenie Lubuskiemu Związkowi Piłki Nożnej. Związek 1 października nałożył na obie zawodniczki Promienia Żary karę w formie upomnienia. Po odwołaniu od decyzji Wydział Dyscypliny LZPN decyzją z 3 grudnia postanowił zaostrzyć karę i ukarał zawodniczki za niesportowe zachowanie karą 3 miesięcy zawieszenia, która wydaje się być zdecydowanie bardziej sprawiedliwą. Trzeba dodać, że zgodnie z regulaminem kara czasowego zawieszenia zacznie obowiązywać w momencie rozpoczęcia wiosennych rozgrywek.