Podsumowanie sezonu w I lidze kobiet

HydroTruck Radom i Pogoń Tczew z awansem do Ekstraligi. Spadek ubiegłorocznych spadkowiczów z Ekstra - Rybnika i Głogówka.


Cóż to była za końcówka sezonu! W I liga kobiet dopiero ostatnia kolejka przyniosła najważniejsze rozstrzygniecie w postaci wyłonienia dwóch zespołów , które uzyskały awans do Ekstraligi kobiet czyli na najwyższy szczebel piłkarstwa kobiecego w Polsce. Jeszcze w ostatniej ligowej kolejce o awans do elity rywalizowały zespoły SWD Wodzisław Śląski, Stomilanki Olsztyn, Resovia Rzeszów, Pogoń Tczew oraz HydroTruck Radom, a więc niemalże połowa ligi aż do samego końca grała o awans. Sytuacja niezwykle rzadko spotykana.

Pierwszą ligę wygrał HydroTruck Radom znany także jako Sportowa Czwórka Radom (1. miejsce, 48 punktów). Piłkarki z Mazowsza podczas 22. kolejek wygrały 15 spotkań, 3 zremisowały oraz 4 przegrały. Aby awansować do Ekstraligi musiały w ostatniej kolejce pokonać na wyjeździe grającą o utrzymanie Ząbkovię Ząbki. Zwycięstwo 4:2 przyszło radomiankom trudno, bo przegrywały... 0:2. Odwróciły jednak losy meczu i po czterech latach ponownie będą grać na boiskach Ekstraligi jako jedyny przedstawiciel województwa mazowieckiego w kobiecej elicie piłkarskiej.

» końcowa tabela I ligi

Jako wicemistrz ligi awans uzyskała Pogoń Tczew (2. miejsce, 46 punktów), która zgromiła o dwa punkty mniej niż HydroTruck i o punkt więcej niż trzecia w lidze Resovia Rzeszów. Ta w ostatniej kolejce wygrała na wyjeździe aż 6:1 ze Skrą Częstochowa. To właśnie w Częstochowie zawodniczki z Tczewa świętowały awans. Świętować miały co bo to ich największy sukces w historii klubu. Tczew jeszcze nigdy wcześniej nie grał na tak wysokim poziomie. W nowym sezonie będą derby województwa pomorskiego pomiędzy Pogonią a AP Lotos Gdańsk. Awans Tczew można rozpatrywać w kategoriach sukcesu pomorskiej piłki, bo ostatnio w Ekstralidze tylko województwo śląskie miało więcej niż jeden klub.

O krok od historycznego awansu do piłkarskiej elity była Resovia Rzeszów (3. miejsce, 45 punktów), Stomilanki Olsztyn (4. miejsce, 44 punkty) i SWD Wodzisław Śląski (5 miejsce, 43 punkty). Przed sezonem trudno było wskazać dwóch faworytów, którzy mogliby zdominować ligę i sama końcówka sezonu to potwierdziła. Aby aż pięć zespołów grało niemalże do samego końca o awans to rzecz niezwykle rzadko spotykana.

Poza peletonem marzącym o Ekstralidze były natomiast Polonia Środa Wielkopolska (6. miejsce, 35 punktów), UKS 3 Staszkówa Jelna (7. miejsce, 30 punktów), Skra Częstochowa (8. miejsce, 29 punktów), UKS SMS II Łódź (9. miejsce, 22 punkty) i Ząbkovia Ząbki (10. miejsce, 17 punktów). Rezerwy UKS SMS Łódź ze względów regulaminowych nie mogły awansować do wyżej ligi). Jako beniaminek z dobrej strony w lidze pokazała się Skra Częstochowa z kolei drugi z beniaminków  Ząbkovia Ząbki do końca sezonu była zagrożona spadkiem z ligi.

Z ligi spadają obaj ubiegłoroczni spadkowicze z Ekstraligi kobiet co jest podwójnie smutne. Są to TS ROW Rybnik (11. miejsce, 15 punktów) oraz Rolnik Głogówek (12. miejsce, 9 punktów). Oba kluby w poprzednim sezonie były najsłabszymi zespołami w Ekstralidze i bardzo dużo im brakowało, aby utrzymać się w elicie teraz nie zdołały odnaleźć się w nowej pierwszoligowej rzeczywistości. Rolnik Głogówek w I lidze przegrał osiemnaście pierwszych meczów z rzędu. Punktować zaczął dopiero pod koniec sezonu.

Królową strzelczyń I ligi została niespełna 18-letnia Magdalena Sobal z Pogoni Tczew, która strzeliła aż 38 goli. Drugie miejsce w klasyfikacji strzelczyń zajęła Federica Dall'ara z HydroTruck Radom. To właśnie dzięki im golom zarówno Tczew jak i Radom mógł awansować wyżej. Na strzeleckim podium znalazła się również Gabriela Kaput z Resovii Rzeszów. Dalej były Julia Piętakiewicz (17 goli, SWD Wodzisław Śląski), Justyna Matusiak (16 goli, Skra Częstochowa), Julia Mikołajczak (13 goli, Polonia Środa Wielkopolska) czy choćby Livia Potengova (13 goli, UKS 3 Staszkówka Jelna).