Wiosną jako piłkarka, jesienią jako sędzia

Marta Stasiulewicz jeszcze wiosną grała w Ekstralidze. Jesienią zaczęła w niej sędziować jako sędzia asystentka.


Na dwie różne połowy można podzielić 2022 rok Marty Stasiulewicz. Wiosną jako zawodniczka ekstraligowego zespołu AP Lotos Gdańsk rozgrywała swój kolejny sezon na najwyższym szczeblu piłkarstwa kobiecego. Wraz z końcem ubiegłego sezonu zakończyła swoją długoletnią karierę na trawiastych boiskach, a jesienią wróciła do Ekstraligi ale w nowej roli - w roli sędzi.

W ostatnich latach Stasilewicz łączyła grę w piłkę z sędziowaniem. Zakończenie kariery piłkarskiej otworzyło jej drogę do sędziowania spotkań na wyższym poziomie niż dotychczas. Jesienią zadebiutowała w Ekstralidze kobiet jako sędzia asystentka. Bycie asystentką to sędziowska specjalizacja byłej już napastniczki gdańskich klubów.

29-letnia Marta Stasiulewicz jest wychowanką Polonii Pasłęk. W 2012 roku przeszła z Tucholanki Tuchola do nieistniejącego już Sztormu AWFiS Gdańsk. Wywalczyła z nim awans do Ekstraligi i zadebiutowała w niej w 2016 roku. Rok później przeszła do AP Orlenu Gdańsk z którym również wywalczyła promocję do elity. Łącznie w Ekstralidze rozegrała 57 spotkań w barwach dwóch gdańskich klubów.

Od wielu lat nowa sędzia Ekstraligi jest związana także z rozgrywkami beach soccera i futsalu. Na piasku można ją oglądać w barwach Red Devils Ladies Chojnice, natomiast w futsalowej Ekstralidze reprezentuje obecnie AZS UG Gdańsk.