Z pompą odbyły się uroczystości dziesięciolecia Respektu Myślenice. Drugoligowiec ma powody do zadowolenia.

Na początku czerwca odbyły się obchody dziesiątych urodzin klubu Respekt Myślenice. Trzeba przyrzynać, że jak na piłkę kobiecą klub z Małopolski świętował dość hucznie. Odbyły się turnieje w różnych kategoriach wiekowych skupiających łącznie 300 zawodniczek. Oficjalna część obchodów odbyła się na myślenickim rynku. Były podziękowania dla osób tworzących przez lata klub, podziękowania dla przedstawicieli klubu od władz samorządowych i związkowych. Prezentacja wydanego biuletynu o Respekcie. Loteria fantowa, gry i zabawy oraz koncert Wacława „Kordiana” Cieślika, nazywanego królem góralskiego disco polo.

Myślenice na mapie piłkarstwa kobiecego istnieją od 2013 roku. Wówczas swoją działalność kończył klub Andrusy Lipnik, który tworzyła Teofila Górka. Dzisiejsi włodarze Respektu nie chcieli, aby dziewczynki z Adrusów - w tym ich córki - musiały pożegnać się z piłką nożna. Najpierw szukali miejsca dla młodych piłkarek w istniejących klubach sportowych, lecz nie spotkali się z pozytywnym odzewem. W ten sposób dekadę temu Jan Dziadkowiec, Jarosław Szlachetka i Józef Topa założyli swój własny klub kobiecy.

Dziś klub na którego czele stoją Magdalena Gorzelany-Dziadkowiec, jej mąż Jan Dziadkowiec a trenerem jest Przemysław Senderski stanowi jeden z ważniejszych ośrodków piłkarstwa kobiecego w Małopolsce. Seniorki Respektu są czołowym zespołem II ligi kobiet, która obejmuje połowę Polski. Na poziomie wojewódzkiej V ligi gra ich drużyna rezerw. W klubie trenuje sto dziewczynek we wszystkich kategoriach wiekowych. Respekt Myślenice oprócz piłki nożnej na trawie jest także stałym uczestnikiem rozgrywek futsalu - od dwóch sezonów występuje w Ekstralidze futsalu.