Korespondencja RPO z PZPN

Polski Związek Piłki Nożnej odpowiedział na interwencję Rzecznika Praw Obywatelskich w sprawie nagród CLJ.


Czy to pytanie od posła na Sejm RP czy od Rzecznika Praw Obywatelskich to odpowiedź z PZPN jest niemalże taka sama. Teraz Polski Związek Piłki Nożnej odpowiedział na pismo RPO w sprawie odmiennego traktowania najlepszych drużyn dziewcząt i chłopców w ramach Centralnej Ligi Juniorek i Centralnej Ligii Juniorów, zwłaszcza w odniesieniu do wysokości nagród finansowych. Wcześniej do władz PZPN w tej samej sprawie pisali także między innymi Agata Diduszko-Zyglewska - radna Warszawy, Monika Falej - posłanka do Sejmu RP czy Robert Biedroń - poseł Parlamentu Europejskiego.

PZPN do Marcina Wiącka, Rzecznika Praw Obywatelskich
w odpowiedzi na Pana pismo z dnia 17 lipca 2023 r., w imieniu społeczności piłkarskiej w Polsce serdecznie dziękujemy za głos w przedmiotowej sprawie.

Codziennie dokładamy starań i podejmujemy działania służące rozwojowi najpopularniejszej dyscypliny sportowej na świecie. Nasze starania obejmują w równym stopniu dzieci i młodzież jak seniorki i seniorów. Polski Związek Piłki Nożnej promując równość, zaleca w najmłodszych kategoriach wiekowych rozgrywanie meczów w formie zabawy bez wyłaniania zwycięzcy, często bez podziału na płeć. Ma to w założeniu generować wśród uczestniczek i uczestników pozytywne emocje związane z radością z gry i przynależnością do grupy.

Na wstępie zauważamy, że kryterium płci nie ma żadnego znaczenia przy podejmowaniu decyzji o nagradzaniu w poszczególnych kategoriach wiekowych. W tym miejscu zwracamy Pana uwagę na różnicę skali w odniesieniu do rozgrywek chłopięcych i dziewczęcych. W kategorii wiekowej, która w nomenklaturze Związku nosi nazwę trampkarka/trampkarz istnieje przepaść w liczebności uczestniczek i uczestników. I tak, w kategorii trampkarki w rozgrywkach biorą udział 52 zespoły w całej Polsce. W kategorii trampkarz o mistrzostwo Polski w sezonie walczy 2667 drużyn. To oczywiście w żaden sposób nie umniejsza sukcesu jakim jest tytuł mistrzyń Polski w trampkarkach. Różnica skali pokazuje jednak daleko posuniętą powszechność piłki nożnej chłopców w odniesieniu do wciąż niskiej powszechności dziewczęcych rozgrywek.

W związku z powyższym, w rozgrywkach chłopięcych w tym roczniku, drużyna występująca w finale musi rozegrać 31 meczów (28 spotkań ligowych - wszystkie zespoły i 3 mecze pucharowe - tylko najlepsze zespoły) na poziomie centralnym, a w rozgrywkach dziewczęcych w całym sezonie finalistki rozegrają 10 spotkań (7 spotkań ligowych i 3 pucharowe]. Mając świadomość tych dysproporcji podjęliśmy decyzję aby jednym z głównych filarów Strategii Piłki Nożnej Kobiet w Polsce w latach 2022-2026 była partycypacja, co wyznacza nam oczywisty kierunek działań w celu zachęcania dziewczynek i kobiet do piłki nożnej.

Decyzje podjęte w zakresie sprawy, której dotyczy pytanie, zawsze podejmowane były w dobrej wierze. Nie jest możliwe, aby wycenić sukces na jakimkolwiek poziomie, ale też w różnych sportach i różnicując rozgrywki poprzez płeć. W naszym odczuciu wysokość nagród nieodłącznie związana jest też z potencjalnymi przychodami jakie generuje dana dyscyplina dla federacji. Dysproporcje jakie występują w potencjalnych przychodach pomiędzy seniorskimi rozgrywkami kobiet i mężczyzn nie są tutaj bez znaczenia. Pragniemy zaznaczyć, że Polski Związek Piłki Nożnej nie ma żadnych przychodów związanych z piłką nożną kobiet. To dzięki środkom publicznym czy z UEFA i FIFA oraz nieocenionemu wsparciu sponsorów Związku jesteśmy w stanie inwestować w rozwój kobiecego futbolu.

Wszyscy zauważamy i ogromnie cieszymy się z dynamicznego rozwoju kobiecego futbolu na arenie międzynarodowej. Mając świadomość odpowiedzialności za tą ważną dla nas część dyscypliny w Polsce, systematycznie zwiększamy budżet inwestując w kobiecy futbol. W ostatnim dziesięcioleciu budżet przeznaczony na różne inicjatywy w tym zakresie wzrósł z 3 min zł do ponad 15 min zł. Wzrost jasno pokazuje, że Zarząd PZPN inwestuje w piłkę nożną w wydaniu kobiecym i wraz z jej rozwojem wzrastają też nakłady.

Odpowiadając na pytanie o utrzymywanie w kolejnych sezonach przedmiotowego zróżnicowania uprzejmie informujemy, że i nasze przedstawione powyżej starania, ale też systematycznie podejmowane inne projekty mają za zadanie zwiększanie popularności i liczebności kobiecego futbolu. Pozytywne efekty jak zwiększająca się liczba zawodniczek w najmłodszych rocznikach napawają nas optymizmem. Jesteśmy zdeterminowani do dalszej wytężonej pracy na rzecz rozwoju poruszanych obszarów i deklarujemy z pełną odpowiedzialnością, że wraz z rozwojem piłkarstwa kobiecego wzrastać będzie wsparcie finansowe a maleć będą dysproporcje. Oczywiście Zarząd PZPN rozważa różne działania, ale na tym etapie nie możemy jeszcze deklarować ani rzędu wielkości zmian ani okresów ich wprowadzenia.

Wierzymy, że przedstawione argumenty rzucają nowe światło na poruszony temat. Gwarantujemy, że Polski Związek Piłki Nożnej jest szczególnie wrażliwy w poruszanej kwestii, a zasady fair play przyświecają nam na każdym kroku. Jesteśmy zbudowani faktem zainteresowania w przedmiotowej sprawie, co pokazuje że kobiecy futbol zyskuje na zainteresowaniu. Bardzo poważnie traktujemy takie sprawy i zdecydowanie przeanalizujemy tą konkretną ponownie. Mamy jednak poczucie, że przedstawione argumenty wyjaśniają logiczne podstawy dysproporcji, która w naszym odczuciu zdecydowanie nie ma charakteru dyskryminacji.